wyszehrad.com wyszehrad.com
1231
BLOG

Wspomnienia radzieckich żołnierzy

wyszehrad.com wyszehrad.com Historia Obserwuj temat Obserwuj notkę 1

Wprawdzie od operacji „Dunaj”, czyli inwazji wojsk Układu Warszawskiego na Czechosłowację latem 1968 roku oraz od wyjścia wojsk radzieckich z tego kraju w roku 1991, minęło już dużo czasu, jednak wspomnienia z Czechosłowacji są wciąż żywe w pamięci ówczesnych żołnierzy Armii Czerwonej.

„Jedni jechali na Syberię, inni na Krym, a ja trafiłem do Czechosłowacji. Kiedy wyjeżdżałem z ZSRR, wydawało mi się to normalne, nie widziałem żadnej różnicy” – wspomina w rozmowie z dziennikiem „Lidové Noviny” Aleksander, który poprosił o nie podawanie jego nazwiska. „Później zrozumiałem, że różnica była ogromna. Kiedy u was wchodziło się do sklepu, można się było poczuć jak w raju (…) Chodziliśmy z wybałuszonymi z podziwu oczyma i mówiliśmy sobie: ‘Co za bogaty kraj!’” – dodaje były żołnierz radzieckiej armii, który służył w Komarnie, na granicy czechosłowacko-węgierskiej.
„Kupowało się różne rzeczy. Głownie pamiętam dżinsy. W ZSRR w ogóle ich nie było, był to produkt nieznany. Kupowaliśmy ubrania dżinsowe w zamian za benzynę” – wspomina Aleksander, który dodaje jednak, że obecnie jego zdaniem Czechy nie różnią się do rosyjskiej prowincji. „Nie chcę jednak powiedzieć przez to nic złego” – zaznacza. „W Moskwie są o wiele bardziej luksusowe sklepy. Byliśmy z żoną w zeszłym roku w Pradze i kiedy weszliśmy do butiku, sprzedawczyni zapytała moją żonę czy może obejrzeć i dotknąć jej futro z białych norek” – opowiada.
Aleksander wspomina, że Słowacy przyjaźniej odnosili się do żołnierzy radzieckich niż Czesi. „Było widać ogromną różnicę między stosunkiem do nas Słowaków i Czechów. Ci pierwsi zachowywali się wobec nas znacznie lepiej. Po Czechach było widać, że są nam niechętni” – stwierdza.
Generalnie jednak wspomnienia Aleksandra z jego pobytu w Czechosłowacji są pozytywne. Ze szczególnym rozrzewnieniem mieszkający obecnie w Moskwie czterdziestopięciolatek wspomina wycieczkę autobusową do Bratysławy i coca-colę, której po raz pierwszy w życiu skosztował właśnie w tym mieście.
Pozytywne wspomnienia z Czechosłowacji mają także inni byli radzieccy żołnierze, którzy stacjonowali w tym kraju, a którzy wymieniają się swoimi spostrzeżeniami m.in. w Internecie. Ci zaś, których spotkały nieprzyjemności, z perspektywy czasu patrzą na nie z przymrużeniem oka. „Kiedy opuszczaliśmy Czechosłowację, umieszczono nas w bardzo starych, zimnych wagonach. A przecież byliśmy tam nie tylko my, ale także nasze żony i dzieci. W związku z tym zamontowaliśmy w wagonie piec. Nasz pociąg wyglądał jak pancernik Potiomkin!” – wspomina Andriej Moskwin z Kaliningradu.
„Zawsze wspominam te czasy z nostalgią. Niedawno wróciłem do tego niewielkiego, ale ładnego i przytulnego miasteczka, w którym służyłem (Mladá Boleslav – przyp.red.). Niewiele się zmieniło. Nawet nadal stoi sklep, gdzie robiliśmy zakupy. Z tą różnicą, że dziś jest tam sex shop” – wspomina A. Nikonow.
Radzieccy żołnierze wspominają także, że Czechów i Słowaków nazywali „rogalikami”, a z ich wypowiedzi na ich temat zazwyczaj wyziera sympatia, czego nie można powiedzieć o wypowiedziach weteranów wojny w Afganistanie, elity wśród rosyjskich weteranów, na temat miejscowej ludności.
Najczęściej wspomnienia żołnierzy dotyczą handlu z Czechami i Słowakami, którego obiektami najczęściej były dżinsy, pończochy i piwo. W zamian miejscowi otrzymywali paliwo, które żołnierze wynosili z jednostek. Władimir z Omska wspomina, jak w 1991 roku czechosłowaccy pogranicznicy zatrzymali pociąg wiozący do ZSRR sprzęt Armii Czerwonej, powiedzieli: „200 litrów benzyny i droga wolna”. „Łatwo sobie wyobrazić, jaki daliśmy im koktajl” – z rozbawieniem wspomina żołnierz.
A jakie pamiątki najczęściej przywieźli ze sobą do Rosji byli żołnierze? Najczęściej takie, które w ich oczach symbolizowały Czechy i Czechów. W przypadku Andrieja Moskwana jest to puszka po piwie Staropramen. „Postawiłem ją sobie w kuchni. Oczywiście nadgryzł ją ząb czasu. Ale przecież jej nie wyrzucę. To pamiątka” – stwierdza.
Ostatni pociąg z radzieckimi żołnierzami opuścił Czechosłowację 21 czerwca 1991 roku, niespełna 23 lata po rozpoczęciu operacji „Dunaj”.
michal
Źródło: lidovky.cz
Tekst ukazał się na portalu www.wyszehrad.com

Wyszehrad.com jest portalem poświęconym Czechom, Słowacji i Węgrom, trzem krajom, które razem z Polską wchodzą w skład Grupy Wyszehradzkiej. Mimo ich geograficznej i kulturowej bliskości, wydaje się, że są to państwa ciągle stosunkowo mało w Polsce znane. Dlatego są to również kraje, które mogą zadziwiać i fascynować swoją historią, kulturą oraz egzotyką. Na portalu będą gromadzone informacje dotyczące historii, kultury, polityki i innych dziedzin życia polskich partnerów Czworokąta Wyszehradzkiego. Znajdą się tu także doniesienia o bieżących wydarzeniach zza południowej granicy Polski.

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (1)

Inne tematy w dziale Kultura