Kontrowersyjny profesor okazuje sie być szefem Komitetu Naukowego II konferencji Smolenskiej. Ponadto będzie konferencje otwierał, prowadził, zamykał oraz przewodniczył dyskusji generalnej. Program konferencji ,interesujace referaty i nazwiska prelegentów dostępne ciekawskim są tutaj.
Ja w wywiadzie z panem Kraśko trochę zagrałem. Z różnych względów. Ponieważ pan Kraśko grał ze mną, no to tak jak w kartach się gra w niektórym układzie... Z panem nie będę grał w karty, w związku z tym powiem, że oni zeszli poniżej 100 metrów.
Czy to ma jakieś znaczenie ze profesorowi przy odrobinie dociekliwosci ze strony prokuratury może grozic nawet proces i więzienie za składanie fałszywych zeznań , o ile Macierewicz nie potwierdzi wręczenia mu i odbioru po programie telewizyjnym ruskich dokumentów kupionych na bazarze ? Bo własnie przyznał ze pogrywal sobie w tej sprawie, czyli kłamał , ale w prokuraturze pod rygorami kar zeznawał, ze otrzymał je od posła. To zależy dla kogo. Ale ja wierzę, że na swojej konferencji będzie pogrywał sobie mniej ....
Wiele tam ciekawych referatów, mnie akurat zainteresuje referat kolegi prof Biniendy /w którego czasopismie umieścił swoją publikacje o symulacji/ Chrisa Cieszewskiego o spróchniałej brzozie. Otóz /jak sie niedawno okazało/ juz 13 kwietnia 2010 fotograf Jan Gruszyński pobrał próbki brzozy w Smoleńsku i przechowywał w odpowiednich warunkach, chronił przed wysuszeniem , wilgocią i ultrafioletem oraz grzybami w zamknietym pomieszczeniu. Potem , gdzieś w trakcie roku 2012 kawalek brzozy wysłał do Vancouver i tam go przebadano. Z przecieków i ogólnych wzmianek ze strony Zespołu ma wynikac, ze drewno będzie spróchniale i osłabione ,choc sama brzoza mocno nie rożni sie od tych kanadyjskich. Zbadali to kanadyjscy naukowcy oraz osobiscie sam Chris Cieszewski . Ciekawe jak sie to bedzie mialo do badan NPW, która pobrala metrowy kawalek w maju i calkiem niedługo ogłosi, ze skrzydło uderzylo w brzoze .
Wystapi tez premier Gliński , Małgorzata Wasserman i dziennikarz Gugulski . Ten Gugulski który pisal raporty Macierewicza u teścia Sakiewicza w jego spółce Rejtan, by je potem teść sprzedawal , ale bez publikacji za darmo w internecie- teraz akurat w roli fachowca od rejestratorów . Wystapi cała plejada znanych nazwisk . Oraz bloger Salonu 24 Stanislaw Zagrodzki , kiedys fachowiec od badań trotylowych, fotograf z zawodu, na konferencji zajmuje sie toksykologią.
Kiedyś garsonkę jego kuzynki FBI eskortowalo samolotem z Brukseli do Stanów, ale tam z kolei jakies słuzby /rosyjskie?/ naciskały aby jej nie badac .W efekcie wszystkie protokoły jej badań i chromatografy nie zostały podpisane przez nikogo , ale wiadomo ze na 100 % badano w specjalistycznych , amerykanskich oraz "dobrze wyposażonych " laboratoriach, które jednak postanowiły koniecznie utajnic swoj adres i autorów badań- ze wzgledu na słuzby. Chociaz służby wczesniej troskliwie opiekowaly sie garsonką . Dziwacznie to wszystko brzmi, ale tak własnie mowił sam Zagrodzki i takie pokazywal dokumenty badań z ekspertem Nowaczykiem, który jeszcze badal garsonke Małym Chemikiem za 175 dolarow, tez wczesniej mówiąc o dobrze wyposazonych laboratoriach. Na koncu tej długiej historii sam Zagrodzki oznajmił , ze badania garsonki nic nie wykazaly. Oczywiscie nie sugeruje zlośliwie, ze drzewo bylo badane w Kanadzie Małym Tartakiem, ale szczerze mówiac własnie dlatego referat kolegi profesora Biniendy , Chrisa Cieszewskiego mnie zainteresował .
Wystapi takze bloger Salonu 24 -ekspert Dabrowski z referatem "Kierunki badan .Dane, mozliwosci i problemy badawcze " Ten wybitny naukowiec od sfałszowanych, podmalowanych zdjęc teoretycznie powinien zamienic sie z Zagrodzkim .Ten referat takze warto obserwowac uważnie. Ale szczególnie interesujący będzie referat Biniendy. Profesor jak sie to sensacyjnie dość okazuje, robił różne symulacje- ze sprzecznymi całkowicie wynikami. Więc dyskusja o plikach wsadowych powodujących takie szalone dla brzozy i skrzydła rożnice może byc najciekawszym wydarzeniem konferencji ! Bo warto sie dowiedziec, czy skrzydlo w koncu te brzoze na jego stuprocentowo pewnych symulacjach przecina czy nie.Nie wspominajac nawet , ze według profesora ma w ogóle drzewa nie dotykać bo przelatuje nad nim.
Z pewnoscią bedzie tam wiele ciekawych referatów, zachecam do zapoznania sie z programem.
the best of Jacek Rońda:
http://cenzurasakiewicza.salon24.pl/541663,the-best-of-jacek-ronda-znalezione-w-sieci
Z ostatniej chwili. Najnowsze sensacje szefa Zespołu :
Mamy łącznie zeznania około 120 świadków. Z tych takich, którzy wdzieli lub słyszeli [eksplozję - red.], albo jedno i drugie, to mamy 23 - oświadczył Macierewicz. - To są zarówno Polacy. A gros z nich to mieszkańcy tego terenu [okolic Smoleńska] - dodał polityk. Zaznaczył też, że nie chce podać szczegółów, by świadkowie pozostali anonimowi.
To zupelnie jak te anonimowe laboratoria i anonimowe pliki Biniendy , ktoremu nikt nie udowodnil ze nie ma racji. No i jakos takie Tworki panu ministrowi Macierewiczowi udaje sie robic juz trzy lata . Dlatego referaty prelegentów Zespołu powinny byc ciekawe jak zwykle.
Z ostatniej chwili
Szanowny Pan Profesor Piotr Witakowski
Przewodniczący Komitetu Organizacyjnego Konferencji Smoleńskiej 2013
Szanowny Panie Przewodniczący,
Drogi Piotrze:
Wobec sytuacji zaistniałej po mojej wypowiedzi w TV "Trwam" postanowiłem zrezygnować z funkcji Przewodniczącego Komitetu Naukowego Konferencji Smoleńskiej 2013.
Przyznaje się do błędu i gotów jestem ponieść tego konsekwencje.
Życzę Tobie i Kolegom owocnych obrad.
Z poważaniem
Jacek Rońda
Dziekujemy uprzejmie,. To jest dobra decyzja . Mimo ze wczoraj Pan profesor mowił :a niech im piana z pyska leci !
Teraz czas na rozwiazanie calego Zespołu Tworki Antoniego Macierewicza .Bo dowodów tam zawsze dostatek, tylko pielegniarzy za mało.
Z ostatniej chwili /czyli po 15 minutach/ -sprawy nabieraja tempa:
Prof. Michał Kleiber dla Wiadomości TVP: „Nie widzę szansy na organizację wiarygodnej konferencji w sprawie katastrofy smoleńskiej. Do tego potrzebne jest choćby minimum powagi i odpowiedzialności wszystkich zabierających w sprawie głos
Zespół Tworki jak widac traci wiarygodnosć w przyspieszonym tempie . Rezygnacja Rońdy i przyznanie sie do blędu ten proces przyspieszyło. Moze to jest ten włąsciwy moment aby szeroka opinia publiczna zatrzymała tę ofensywe mitomanow , blefmenow i zwykłych wariatów? A moze prof.Glinski zastapi Macierewicza ? Przynajmniej poradzi sobie ze skypem.
Inne tematy w dziale Polityka
