Wydaje sie , ze Janina Jankowska w swoich ostatnich wpisach o ksiązce dziennikarzy Gapola Resortowe Dzieci czy Wojcicki traktowali komentarze blogerów jako wazną i reprezentatywną opinie internetowej opinii publicznej , opinie blogerow zaangażowanych politycznie na Salonie 24 na których patrzy cały świat. Jako coś ważnego . Szczególnie Pani Jankowską osobiście odbierała wiele komentów ,na przykład ten profesora Brody , który kazał jej opuścić Salon 24 . Pomogło , Jadwiga Jankowska zreflektowała się . W każdym razie komenty agresywnych nieraz blogerów były dla obu autorów jakos ważne, liczyli sie z nimi..
To zupełnie inaczej niz wrzucajacy tu swoje teksty dziennikarze z Gapola czy politycy głównie Pisu. Niezmiernie rzadko obchodzi ich co sie dzieje dalej. Czasami tylko kogos po cichu zbanuja albo cos pousuwają, nie wchodza w interakcje z blogerami z wyjatkiem może europosła Wojciechowskiego. Reklamują się jak w Onecie czy na Niezależnej, czy jak gdzie indziej , jak wszędzie - ich postawa wydaje sie być bardziej racjonalna, bo traktują Salon tylko jako słup ogloszeniowy . Dlaczego ?
Po pierwsze Salon 24 nie przekazuje opinii internautów tylko opinie jakiejś grupy twardego elektoratu Pisu .To portal pozycjonujacy sie celowo doborem treści i blogerów na SG na target blogerów propisowskich. Jak wszystkie tego typu portale w Polsce, choć jako jedyny znajduje około 10 % - 20 % eksponowanego miejsca na głosy zwolennikow PO , liberałow czy jakieś bezpartyjne i zasadniczo nie stosuje cenzury w stylu Targalskiego na Niezaleznej.
Po drugie to portal niszowy o nieznanej ilości unikalnych użytkowników . System Salonu 24 nie pokazuje ilości blogujących osób. Wielokrotne klikniecia nawet autora czy tych samych komentatorow są pokazywane w liczniku tak samo jak unikalnych uzytkowników. Nawet z takim handicapem nie mieści sie w pierwszej trzysetce portali w Polsce -nie wiadomo mi, czy na przykład Alexacom monitorujacy portale liczy klikniecia, czy osoby, a sam admin innego licznika nie zainstalował ani nie ogłaszał oficjalnych statystyk. Ponadto portal jest nie rozpoznawalny i właściwie nie reklamowany, poza tym, ze Janina Jankowska czasami przedstawi siebie w TVN24 jako kogoś z Salonu 24. Dlatego waga opinii tu wyglaszanych dla świata jest własciwie żadna- bo swiata tu nie ma , tylko zupelnie nieznana i bardzo ograniczona liczba zasadniczo tych samych blogerów. Niektórzy z nich żyją co prawda mitem , że jacys czytajacy z całego swiata z zapartym tchem obserwują ich popisy , ale nie ma żadnych dowodów na to, aby byla to jakaś szersza grupa ludzi. Mierzona tysiącami miesięcznie, o dziesiatkach tysięcy nawet nie wspominam. Pomijam nawet fakt ze jeden człowiek ma czesto nawet trzy IP-komputer w domu , w pracy plus smartfon, albo i czwarty numer gdy ma laptopa jeszcze.
Po trzecie zupełnie nie wiadomo kto tu bloguje , jaki jest sklad spoleczny, wiek ,pleć itp...itd... blogerów .Może ostatnio ktos wypełnil Igorowi Jankemu ankiete w zamian za ksiażke o Orbanie to wlasciciel i reklamodawcy bedą mieli jakies dane po raz pierwszy.
Po czwarte. Ludzi tak myslących i mówiacych jak tutaj nie ma w normalnym i realnym życiu. Nie sposób takich egzemplarzy znależć. To z wyjatkami gromada tylko hejterów i ludzi po prostu często ograniczonych, która każdego ściaga w dół, choć na przykład dla Gapola to głowny rynek - to funclub Macierewicza czy target spiskowych blogerów Pisu. Tym bardziej "swoim" nie warto odpowiadać i prowadzic z nimi interakcji, skoro i tak są oraz będą.
Podsumowując : to zaczarowany ale i skrzywiony swiatek , który nie moze robic za zwierciadło pokazujące reprezentatywnie opniie publiczna . I nie jest nawet pewne czy pokazuje taką opinie wyborców Pisu... To mały,za przeproszeniem, kociokwik internetowy zyjący zasadniczo tylko dla siebie - dla niewielkiej ilości zasadniczo tych samych, znudzonych sobą nicków. Bez samodzielnego wpływu na życie zewnętrzne, na kształtowanie opini innych. Jesli nawet znajduje zainteresowanie - to u jakichś nieustalonych anonimów gdzies po świecie, ale nikt nie wie w jakiej to ma byc ilości i jak to sie przejawia. Jesli zaś jakis wpis stąd poszedł w swiat i został tam zalinkowany - to dlatego że swiat, czyli jakiś dziennikarz z mainstreamu go sam nagłośnił, a nie dlatego, ze sie tam wepchnął siłą samego Salonu 24.
Wniosek - podziwam sam szacunek Wojcickiego oraz Jankowskiej dla blogerów , bo ich opinie widac były dla nich ważne. Ale bardziej racjonalnie robi na przyklad Sakiewicz lub Dorota Kania- należy wrzucic notke i zapomnieć. Ewentualnie usunąć z pod niej nie pasujace komentarze i komentatorów, aby to lepiej i prawomyslniej wygladało, bo w końcu chodzi tylko o jakąs tam reklamę czy obecność: w Salonie 24 , który żyje tylko dla siebie
Inne tematy w dziale Polityka