Titanic nie mógł zatonąć, a samolot prezydencki stoi na lotnisku Szeremietiewo. Albo i w ogóle nie przyleciał do Smoleńska. Jesli odrzucamy myśl , ze jak walnęło-to urwało , to tylko takie wnioski możemy wyciągać z ostatnich wpisów europosła Wojciechowskiego oraz obliczeń jakiegoś duńskiego magistra , na wszelki wypadek tytulowanego już przez posła profesorem .
Pis ma cięzkie pretensje do Laska, że nie obliczył, czy samolot mogł odlecieć. Powinien naukowo potwierdzić, ze jak walnęło to urwalo, niezaleznie od tego , ze każdy zobaczył to na wlasne oczy . Poniewaz Duńczyk obliczył , ze jak walneło , to owszem może i urwalo , ale nie na tyle by samolot nie mogł odlecięć . Z tego wynika, że samolot albo odleciał i stoi gdzieś pod Moskwą, albo w ogóle nie przyleciał i wszystko jest w Smoleńsku zludzeniem.
No... kochani - chyba, ze była jakas inna przyczyna upadku samolotu niż to, ze był za nisko, więc urwał sobie skrzydło... Na przyklad bomba .Tylko z samych obliczeń o mozliwości lub niemożliwości lotu samolotu po urwanym skrzydle dalej, żadna logicznie bomba nie wynika . Ona domaga sie wlasnych pozytywnych dowodów, których jednak nie ma żadnych. No chyba, że nazywam sie Macierewicz- to wtedy bomba wynika ze wszystkiego.
Europoseł Wojciechowski wzywajacy do dokonania naukowych obliczeń , czy na pewno jak walnęło to urwało nie nazywa sie Macierewicz, dlatego nic nie pisze o bombie , ani nawet o tym, ze samolot stoi pod Moskwą. Czemu ? Pewnie dlatego że blogowanie dla Pana posła to taka zabawa, fun. Blogują politycy, gospodynie domowe , emeryci , każdy - piszą sobie, żeby coś pisać. Gdyby było inaczej- wykazałby odrobine konsekwencji czyli powagę. Napisałby coś o bombie, albo o innej przyczynie upadku samolotu , skoro mógł odlecieć, ale nie odleciał. Ale on wzywa tylko naukowców,czy Zespoł Laska, by liczyli i liczyli "naukowo" czy to co zobaczyliśmy, stalo sie na pewno . To tak jak z liczeniem katastrofy Titanica, bo ponad stu duńskich, szkockich i walijskich naukowców udowodniło, że on nie mógł zatonąć. Wiec musimy to teraz naukowo udowodnić przez "policzenie" . To tylko taki fun, takie jajco, czyli szampańska , smoleńska zabawa Pisu:
No paczpan, mógł odlecieć, bo skrzydła dużo zostało, ale nie odleciał...Za tym musi się kryć straszna tajemnica ...O rety ! Prawdy nie poznamy nigdy .
http://januszwojciechowski.salon24.pl/559361,jak-walnelo-to-sie-urwalo-jak-sie-urwalo-to-spadlo
.
Inne tematy w dziale Polityka