Kościół katolicki dziś, w Wielki Czwartek obchodzi pamiątkę ustanowienia dwóch Sakramentów: Eucharystii oraz Kapłaństwa. O Eucharystii w tekstach Ojców pisałem kilka miesięcy temu, można ją znaleźć tu. Tym razem chciałbym zachęcić do lektury fragmentów "książeczki" autorstwa Pawła O'Sullivana OP "Cuda Mszy Świętej". Wybrałem te fragmenty które odpowiadają na pytanie czym jest Msza święta a także kim są hierarchiczni kapłani.
Zanim przejdziecie drodzy Bracia i Siostry do lekturyfragmentów z O'Sullivana, pozwólcie że podzielę się kilkoma refleksjami odnośnie Wielkiego Czwartku.
Chrystus powiedział do swoich uczniów:
Uczcie je zachowywać wszystko, co wam przykazałem. A oto Ja jestem z wami przez wszystkie dni, aż do skończenia świata. Mt 28:20
Kiedy pierwszy raz czytałem te słowa nie za bardzo je rozumiałem...dopiero kiedy zagłębimy się w kontemplację Ewangelii wg. Jana i rozdziału 6 zauważymy o czym mówił Pan swoim apostołom
Jam jest chleb życia. Ojcowie wasi jedli mannę na pustyni i pomarli. To jest chleb, który z nieba zstępuje: kto go spożywa, nie umrze. Ja jestem chlebem żywym, który zstąpił z nieba. Jeśli kto spożywa ten chleb, będzie żył na wieki. Chlebem, który Ja dam, jest moje ciało za życie świata. Jn 6:48-51
dalej czytamy:
Kto spożywa moje Ciało i pije moją Krew, ma życie wieczne, a Ja go wskrzeszę w dniu ostatecznym. Ciało moje jest prawdziwym pokarmem, a Krew moja jest prawdziwym napojem. Kto spożywa moje Ciało i Krew moją pije, trwa we Mnie, a Ja w nim. Jn 6:54-56
Nie jestem teologiem, moje przemyślenia są raczej intuicyjne niż naukowe, lecz widzę tu związek, z zapowiedzią obecności Pana z Jego uczniami a sprawowaną Eucharystią. Apostołowie dostają polecenie sprawować papiątkę Wieczerzy, w której to obecny jest Zbawiciel Chrystus - obecny realnie! Tyle ja a teraz zapraszam do zapoznania się z tym co o Mszy i Kapłaństwie pisał Ojciec Sullivan.
CZYM JEST MSZA ŚWIĘTA
1.We Mszy świętej Syn Boży ponownie staje się człowiekiem, zatem w każdej Mszy świętej owa wielką Tajemnica Wcielenia, ze wszystkimi swymi nieskończonymi dobrodziejstwami, ponawia się równie prawdziwie, jak wtedy, gdy Syn Boży po raz pierwszy przyjął ciało w łonie Maryi Dziewicy.
Św. Augustyn: „Jakże wysoką godność otrzymuje kapłan, w którego rękach Chrystus ponownie staje się człowiekiem!".
2. Msza święta jest narodzinami Jezusa Chrystusa. On rzeczywiście rodzi się na ołtarzu za każdym razem, gdy odprawiana jest Msza święta, podobnie jak stało się to w Betlejem.
Św. Jan Damasceński: „Jeżeli ktoś chce wiedzieć, jak chleb zamienia się w Ciało Jezusa Chrystusa, to mu powiem: Duch Święty osłania kapłana i działa na niego tak, jak działał na Błogosławioną Dziewicę Maryję".
Św. Bonawentura: „Bóg, gdy schodzi na ołtarz, czyni nie mniej niż czynił, gdy po raz pierwszy stał się człowiekiem w łonie Maryi Dziewicy".
3. Msza święta jest tym samym, co Ofiara Kalwarii. We Mszy świętej Zbawiciel umiera po dobnie, jak umarł w pierwszy Wielki Piątek. Ma ona tę samą nieskończoną wartość Kalwarii i zlewa na ludzi te same bezcenne łaski. Msza święta nie jest imitacją, czy też pamiątką Kalwarii, jest identycznie tą samą ofiarą, choć różni się od Ofiary Kalwarii formą zewnętrzną.
W każdej Mszy świętej Krew Jezusa ponownie przelewana jest za nas.
Św. Augustyn: „We Mszy świętej Krew Chrystusa ponownie przelewa się za grzeszników".
4. Nic na świecie, nic w niebie samym nie przynosi Bogu więcej chwały, a nam więcej łask, niż jedna jedyna Msza święta.
5. Uczestnicząc we Mszy świętej składamy Bogu najwyższą cześć, głosimy najwyższą chwalę, jakiej tylko mógłby On pragnąć. Składamy Mu najdoskonalsze podziękowanie za wszystkie dobrodziejstwa, którymi nas obdarzył. Czynimy większe zadośćuczynienie za nasze winy, niż gdybyśmy odbywali najbardziej surową pokutę.
6. Nie możemy zrobić nic lepszego dla na wrócenia grzeszników od ofiarowania za nich Najświętszej Ofiary Mszy świętej. Gdyby matki zechciały tylko słuchać i zamawiać Msze święte za swe błądzące dzieci, a żony za mężów, jak szczęśliwe byłyby ich rodziny!
7. Żadne modlitwy, żadne umartwienia, choćby niewiadomo jak żarliwe, nie mogą tak dopomóc duszom czyśćcowym, jak Msza święta. O, pamiętajmy o duszach w czyśćcu! Między nimi mogą być nasz drogi ojciec i matka, nasi przyjaciele. Możemy pomóc im bardzo łatwo, możemy ulżyć ich strasznemu bólowi najskuteczniej, ofiarując Mszę świętą w ich intencji.
CO ŚWIĘCI MÓWIĄ O MSZY ŚWIĘTEJ
Żeby jeszcze bardziej podkreślić to, co tutaj powiedzieliśmy, zacytujemy wypowiedzi świętych i doktorów Kościoła.
Św. Wawrzyniec Justynian: „Nie ma równie wielkiej modlitwy lub dzieła, równie podobających się Bogu, tak pożytecznych dla nas, jak Msza święta".
Św. Alfons: „Nawet Bóg sam nie mógłby zrobić nic świętszego, lepszego, większego niż Msza święta".
Św. Tomasz poucza, że Msza święta nie jest niczym innym, jak Ofiarą Kalwarii ponowioną na ołtarzu oraz że każda Msza święta daje ludziom te same pożytki, co Ofiara Krzyża.
Św. Jan Chryzostom: „Msza święta ma dokładnie tę samą wartość, co Ofiara Kalwarii".
Św. Bonawentura: „Msza święta jest kompendium całej miłości Boga, wszystkich Jego łask przeznaczonych dla człowieka i każda Msza święta obdarowuje świat nie mniej niż otrzymał on dzięki Wcieleniu Syna Bożego".
Św. Hanon, biskup Kolonii, pewnego razu zobaczył kulę nadzwyczajnej piękności z otoczką jasności wokół kielicha podczas Konsekracji, zanurzającą się następnie w świętym naczyniu. Był tak pełen zachwytu, że bał się odprawiać dalej Mszę świętą. Lecz Bóg wyjawił mu, że to dzieje się podczas każdej Mszy świętej, chociaż jest zakryte dla naszych ludzkich oczu.
Hostia jest niczym innym, jak wielkim, Wszechmogącym Wiecznym Bogiem, który napełnia niebo swym majestatem. Dlaczego nie dociera do nas ta prawda?
Św. Odo z Cluny: „Szczęście świata bierze się z Ofiary Mszy świętej".
Tymoteusz z Jerozolimy: „Gdyby nie Msza święta, świat już dawno zostałby zniszczony z powodu ludzkich grzechów".
„Nic nie uśmierza tak gniewu Bożego, nic nie przysparza nam tylu błogosławieństw, co Msza święta".
Św. Wawrzyniec Justynian: „Żaden język ludzki nie jest w stanie opisać łask i błogosławieństw zyskiwanych przez nas dzięki Mszy świętej. Grzesznicy otrzymują przebaczenie, sprawiedliwi stają się świętszymi, nasze błędy są prostowane, a wady wykorzeniane, gdy uczestniczymy we Mszy świętej".
Fornerius: „Dzięki jednej jedynej Mszy świętej, w której uczestniczymy w stanie łaski uświęcającej, sprawiamy Bogu większą przyjemność, odnosimy więcej korzyści i otrzymujemy więcej łask niż poprzez najdłuższe i najuciążliwsze pielgrzymki".
Marchant: „Nawet gdybyśmy ofiarowali Trójcy Przenajświętszej wszelkie pokuty, modlitwy i dobre uczynki wszystkich świętych, gdybyśmy ofiarowali strumienie krwi, wszystkie cierpienia dwunastu Apostołów i milionów męczenników - wszystko to przyniosłoby Mu mniej chwały i byłoby Mu mniej miłe niż jedna Msza święta. Dlaczego? Ponieważ Msza święta jest prawdziwie i rzeczywiście Ofiarą Góry Kalwarii. We Mszy świętej Jezus Chrystus ofiaruje Swemu Przedwiecznemu Ojcu wszystkie bóle, poniżenia i nieskończone zasługi Swojej Męki i Śmierci".
Msza święta obdarza nas największymi darami, błogosławieństwami i łaskami, duchowymi i doczesnymi -łaskami, których nie moglibyśmy otrzymać w jakikolwiek inny sposób.
Ratuje nas od niezliczonych niebezpieczeństw i wybawia nas od zagrażających nam złych przygód.
Św. Alfons pyta: Jaka jest przyczyna tego wszystkiego? Odpowiada, że Msza święta ma nie-skończoną wartość, podczas gdy wszystkie modlitwy i dobre uczynki aniołów i świętych, chociaż niezmiernie zasługujące i oddające Bogu niewymowną chwałę, mają jednak skończoną wartość, a zatem nie mogą równać się z doskonałą Ofiarą Mszy świętej. Msza święta - to sam Bóg.
ANIOŁOWIE I MSZA ŚWIĘTA
Św. Grzegorz: „Niebiosa się otwierają i zastępy aniołów zstępują, by asystować przy Mszy świętej".
Św. Augustyn: „Aniołowie otaczają ołtarz i pomagają kapłanowi odprawiać Mszę świętą".
Św. Jan Chryzostom: „Gdy odprawiana jest Msza święta sanktuarium wypełniają niezliczeni aniołowie adorujący Boską Osobę - Ofiarę składaną na ołtarzu".
Skuteczność Mszy świętej jest tak cudowna, Boże miłosierdzie i hojność tak niewyczerpane, że nie ma równie odpowiedniej chwili, by prosić o laski, jak ta, gdy Jezus rodzi się na ołtarzu. O co wówczas prosimy, z wielką pewnością otrzymamy, czego zaś nie otrzymamy podczas Mszy świętej, nie możemy raczej spodziewać się dzięki jakimkolwiek modlitwom, pokutom i pielgrzymkom.
Aniołowie dobrze o tym wiedzą i dlatego przybywają w wielkiej liczbie wielbić Boga i wnosić błagania w owej godzinie miłosierdzia.
W objawieniach Św. Brygidy czytamy: „Jednego dnia, gdy uczestniczyłam we Mszy świętej, ujrzałam wielkie mnóstwo świętych aniołów zstępujących i gromadzących się wokół ołtarza, ze wzrokiem skierowanym na kapłana. Śpiewali niebiańskie kantyki, które napełniały rozkoszą moje serce; całe Niebo zdawało się kontemplować tę wielką Ofiarę. A oto my, biedne, ślepe i nędzne stworzenia, okazujemy podczas Mszy świętej tak mało miłości, pragnienia i uszanowania! O, gdy Pan Bóg zechciał otworzyć nam oczy, jakież cuda byśmy zobaczyli!".
Gdy bl. Henryk Suzo, świątobliwy dominikanin, odprawiał Mszę świętą, aniołowie w widzialnej postaci zgromadzili się wokół ołtarza, a niektórzy podeszli bliżej do niego w porywie miłości.
Oto, co dzieje się podczas każdej Mszy świętej, mimo iż tego nie widzimy. Czy katolicy w ogóle uświadamiają sobie tę przedziwną prawdę? W czasie Mszy świętej modlą się pośród tysięcy aniołów.
KAPŁANI - ANIOŁOWIE ZIEMSCY
Jeśli zrozumiemy Bożą godność kapłaństwa, pełniej pojmiemy nieskończoną wielkość Mszy świętej.
Św. Ignacy Męczennik mówi, że kapłaństwo jest godnością najbardziej wzniosłą z tych, jakie zostały stworzone.
Św. Efrem nazywa je godnością nieskończoną.
Kasjan mówi, że kapłan Boży jest wywyższony ponad wszelkie ziemskie zwierzchności i wszelkie wysokie urzędy niebieskie. Stoi poniżej samego tylko Boga.
Papież Innocenty III powiada, że kapłan jest umiejscowiony pomiędzy Bogiem a człowiekiem: poniżej Boga, lecz powyżej człowieka.
Św. Efrem twierdzi, że dar godności kapłańskiej przechodzi wszelkie ludzkie pojmowanie.
Stąd św. Jan Chryzostom głosi, że kto ma cześć dla kapłana, mają też dla Chrystusa, a kto obraża kapłana, obraża jednocześnie Chrystusa.
Św. Ambroży nazwał urząd kapłański Bożą profesją
Św. Franciszek Salezy wyświęciwszy pewnego świątobliwego kapłana, zauważył, że ten wychodząc, zatrzymał się przy drzwiach, jak gdyby w celu przepuszczenia kogoś. Gdy Święty zapytał go, dlaczego się zatrzymał, odpowiedział, że Bóg dał mu przywilej widzialnej obecności anioła stróża, który przed otrzymaniem przez niego święceń kapłańskich, zawsze trzymał się jego prawej strony oraz wyprzedzał go, lecz teraz, od momentu święceń, przeszedł na lewą stronę i nie pozwolił, żeby kapłan szedł za nim. Z tego właśnie powodu ten ostatni zatrzymał się przy drzwiach.
Według św. Tomasza godność kapłaństwa przewyższa nawet godność aniołów.
Św. Grzegorz z Nazjanzu oznajmił, że sami aniołowie sławią kapłaństwo. Żaden z aniołów w niebie nie może odpuścić ani jednego grzechu. Aniołowie stróże wzbudzają w duszach powierzonych ich pieczy łaskę zwrócenia się do kapłana z prośbą o rozgrzeszenie.
Św. Franciszek z Asyżu zwykł mawiać: Gdybym zobaczył razem anioła i księdza, najpierw przyklęknąłbym przed kapłanem, a później przed aniołem.
Święty Augustyn twierdzi, że odpuścić grzechy grzesznikowi jest czymś więcej, niż stworzyć niebo i ziemię.
Żeby odpuścić jeden jedyny grzech potrzebna jest cala wszechmoc Boga. Zobacz więc, jak wielka jest potęga kapłana!
Św. Alfons: cały Kościół nie jest w stanie tak oddać czci Bogu, ani wyprosić tyle łask, co jeden ksiądz odprawiający jedną Mszę świętą. Otóż kapłan sprawując jedną jedyną Mszę świętą, w której składa Jezusa Chrystusa w ofierze, oddaje Panu większą cześć, niż gdyby wszyscy ludzie razem wzięci, umierając dla Boga, złożyli Mu ofiarę ze swego życia.
Co się tyczy władzy kapłanów nad prawdziwym Ciałem Jezusa Chrystusa, to jest kwestią wiary, że gdy wypowiadają słowa Konsekracji, Słowo Wcielone jest im posłuszne, zstępując na ich dłonie pod postaciami sakramentalnymi.
Św. Ignacy Męczennik: Kapłani są chwałą i podporą Kościoła, wrotami i odźwiernymi nieba.
Św. Alfons: Gdyby tak Odkupiciel zstąpił do jakiegoś kościoła i zasiadł w konfesjonale, i podobnie kapłan zasiadł w innym, Jezus wyrzekłby nad penitentem: „Ego te absolvo" (Ja odpuszczam tobie grzechy). Podobnie kapłan wyrzekłby nad każdym ze swych penitentów: „Ego te absolvo" (Ja odpuszczam tobie grzechy) i spowiadający się u każdego z nich otrzymaliby jednakowe rozgrzeszenie. Dlatego też godność kapłana jest najszlachetniejszą ze wszystkich godności na świecie.
Św. Ambroży mówi, że przewyższa ona wszystkie godności królów, cesarzy i aniołów. Godność kapłana tak dalece przewyższa godność królewską, jak wartość złota przewyższa wartość ołowiu.
Św. Cyprian powiedział, że wszyscy, którzy mieli prawdziwego ducha Bożego, przynagleni do przyjęcia święceń kapłańskich, ogarnięci zostali bojaźnią i drżeniem.
Św. Epifaniusz pisze, że nie znalazł nikogo chętnego do kapłaństwa, tak obawiano się tak wielkiej godności.
Św. Grzegorz z Nazjanzu opowiada w swoim „Żywocie Św. Cypriana", że kiedy Święty usłyszał o zamiarze biskupa wyświęcenia go na księdza, z powodu pokory ukrył się. W żywocie św. Fulgencjusza też czytamy relację, że uciekł on i schował się.
Św. Ambroży, jak sam potwierdza, długo się opierał, zanim wyraził zgodę na swe wyświęcenie.
Św. Franciszek z Asyżu nigdy nie zgodził się zostać księdzem.
JAK Z POŻYTKIEM UCZESTNICZYĆ WE MSZY ŚWIĘTEJ
1. Pierwszym warunkiem dobrego uczestniczenia we Mszy świętej jest gruntowne zrozumie
nie niepojętego sacrum Najświętszej Ofiary oraz łask, które ona wyprasza.
Msza święta, jak widzimy, jest zdumiewającą tajemnicą. Tymczasem nasze umysły nie łatwo i nie szybko to pojmują. Dlatego też musimy często czytać o cudach Mszy świętej i poważnie je rozważać. Jedna Msza święta, w której uczestniczymy ze zrozumieniem i pobożnie, wyprasza nam więcej łask, niż sto Mszy słuchanych nieuważnie i bez świadomości, czym Ona jest.
2. Powinniśmy przyjąć jako niewzruszoną zasadę, że przychodzimy do kościoła na kilka mi
nut przed rozpoczęciem Mszy świętej, po pierwsze żeby być przygotowanym i skupionym w momencie, gdy kaptan wychodzi do ołtarza, a po drugie, żeby nie powodować rozproszenia uwagi u innych.
3. Powinniśmy nie tylko uczestniczyć we Mszy świętej, ale ofiarować ją razem z kapłanem.
Co więcej, powinniśmy wzbudzić w sobie intencję uczestniczenia i ofiarowania wszystkich
Mszy świętych sprawowanych w tym samym cza sie na całym świecie. W ten sposób mieć będzie
my udział w tych niezliczonych Mszach świętych.
KRZYŻ
4. Od razu zauważamy, że krucyfiks stoi na każdym ołtarzu, że szaty kapłana – wszystkie mają na sobie znak krzyża, że kapłan rozpoczyna Mszę świętą znakiem krzyża i że czyni ten święty
gest wiele razy podczas Mszy. A dlaczego? Żeby uzmysłowić nam, że Msza święta jest rzeczywiście i prawdziwie Ofiarą Krzyża, że w czasie Mszy Chrystus jest krzyżowany, że toczy swą Najdroższą Krew i umiera za nas. Nie możemy wątpić, że uczestniczymy faktycznie w Ofierze Krzyża.
MODLITWY MSZALNE
Możemy używać takich modlitw, jakich chcemy i które nam najbardziej pomagają, lecz powszechnie przyjmuje się, że korzystamy z modlitewnika i jak tylko można najuważniej podążamy myślą za kapłanem.
Confiteor. Gdy kapłan pochyla się na początku Mszy świętej i odmawia Confiteor, również my powinniśmy łączyć się z Jezusem w Jego Konaniu, powinniśmy pokornie wyznać nasze winy i prosić o ich przebaczenie przez zasługi Konania Jezusa.
Następnie odmawiamy różne modlitwy razem z celebransem.
Podczas Sanctus powinniśmy pamiętać, że aniołowie zstępują, by asystować we Mszy świętej w wielkiej liczbie, i że my znajdujemy się pośród nich oraz że powinniśmy złączyć nasze głosy z ich głosami w adorowaniu i wielbieniu Boga. Oni przedstawiają nasze modlitwy Bogu.
Podczas Konsekracji powinien przepełniać nas najgłębszy szacunek i miłość, bo Jezus rzeczywiście rodzi się na dłoniach kapłana, podobnie jak narodził się w Betlejem. Gdy kapłan podnosi
Najświętszą Hostię, powinniśmy patrzeć na naszego Boga w radosnym uniesieniu, podobnie jak aniołowie patrzą na Niego w niebie, i mówić: „Pan mój i Bóg mój".
Podczas Konsekracji Najdroższej Krwi powinniśmy pamiętać, że cała Drogocenna Krew, którą Jezus przelał na Kalwarii, znajduje się w kielichu, i że razem z kapłanem powinniśmy ofiarować ją na chwałę Bożą oraz w naszych własnych intencjach.
Dobrze jest ofiarować nas samych, nasze grzechy, wszystkie nasze zamierzenia, naszych bliskich, dusze w czyśćcu cierpiące – składając je na wszystkich kielichach ofiarowywanych Bogu w tym momencie w każdym zakątku świata.
Musimy być przepełnieni świętym zachwytem i miłością od momentu Konsekracji aż do Komunii świętej. Znajdujemy się bowiem pośród niezliczonych aniołów.
Rzeczywiście, jest oznaką ubolewania godnej ignorancji manifestować brak uszanowania, rozglądać się dokoła lub rozmawiać w tym najświętszym czasie. Jeszcze gorzej wyjść z kościoła, opuścić Pana Jezusa umierającego na Ołtarzu za nas. Jedynie najpoważniejsza konieczność mogłaby skłonić kogoś do wyjścia przed obrzędem Komunii.
Pamiętaj, drogi Czytelniku, że dzień, w którym uczestniczysz we Mszy świętej jest wart dla ciebie tysiąc dni, że wszelkie prace i czynności dnia, czy tygodnia, czy nawet całego roku są niczym w porównaniu z wartością jednej Mszy.
Modlitwa Świętego Tomasza z AkwinuPanie, Ty wiesz lepiej, aniżeli ja sam, że się starzeję i pewnego dnia będę stary. Zachowaj mnie od zgubnego nawyku mniemania, że muszę coś powiedzieć na każdy temat i przy każdej okazji. Odbierz mi chęć prostowania każdemu jego ścieżek. Uczyń mnie poważnym, lecz nie ponurym. Uczynnym, lecz nienarzucającym się. Szkoda mi nie spożytkować wielkich zasobów mądrości, jakie posiadam, ale Ty, Panie, wiesz, że chciałbym zachować do końca paru przyjaciół. Wyzwól mój umysł od niekończącego się brnięcia w szczegóły i dodaj mi skrzydeł, bym w lot przechodził do rzeczy. Zamknij mi usta w przedmiocie mych niedomagań i cierpień w miarę, jak ich przybywa, a chęć ich wyliczania staje się z upływem lat coraz większa. Nie proszę o łaskę rozkoszowania się opowieściami o cudzych cierpieniach, ale daj mi cierpliwość wysłuchania ich. Nie śmiem Cię prosić o lepszą pamięć, ale proszę o większą pokorę i mniej niezachwianą pewność, gdy moje wspomnienia wydają się sprzeczne z cudzymi. Użycz mi chwalebnego poczucia, że czasem mogę się mylić. Zachowaj mnie miłym dla ludzi, choć z niektórymi z nich doprawdy trudno wytrzymać. Nie chcę być świętym, ale zgryźliwi starcy to jeden ze szczytów osiągnięć szatana. Daj mi zdolność dostrzegania dobrych rzeczy w nieoczekiwanych miejscach i niespodziewanych zalet w ludziach. Daj mi, Panie, łaskę mówienia im o tym...
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Kultura