W zasadzie ta notka jest prosba do kogos rozsadnego o wyjasnienie sytuacji. Z dostepnych informacji medialnych wiedzialem, ze Gronkiewicz Waltz miala zostac wezwana w lipcu i zeznawac w charakterze swiadka. Dzisiaj, w jednej z Salonowych notek przeczytalem, ze zostala juz ukarana za niestawiennictwo w charakterze strony. Czy to tylko ktos niesprawny umyslowo pomylil czy tam rzeczywiscie jest okreslony nakaz dla Waltzowny uczestniczenia w postepowaniu w charakterze strony? Czy mozna karac strone za niechec wystepowania w swojej sprawie (oczywiscie poza sprawami karnymi)? Kto jest w rezultacie strona, Waltzowna czy Prezydent Miasta, a jesli Prezydent to czy mozna karac Waltzowne?
Czy ktos to wie? Ktos nie skalany propaganda pisowska, czy ktos taki znajdzie sie na Salonie? Nigdzie nie bylem w stanie znalezc rzetelnej informacji w tej sprawie, ludziom piszacym na ten temat jest wszystko jedno czy strona jest swiadkiem czy odwrotnie.