Dariusz123 Dariusz123
441
BLOG

Opozycjo, juz czas. Wezcie sie do roboty, zacznijcie myslec. Ojczyzno ma, tyle razy we kr

Dariusz123 Dariusz123 Rząd Obserwuj temat Obserwuj notkę 38

Opozycjo, juz czas. Wezcie sie do roboty, zacznijcie myslec. 

Ojczyzno ma, tyle razy we krwi skapana. 

“Dobra zmiana” trwa juz prawie 3 lata. Na nieszczescie mojego kraju, niestety. 

Wina za to lezy po stronie Tuska i jego partii. Nie rozliczyli pisa za poprzednie 2 lata. Nie przewidzieli ze po latach ich rzadow narod bedzie nimi zmeczony do tego stopnia, ze bedzie wolal kazdego innego. Innego niz oni. 

Nastapila selekcja negatywna, w jej wyniku do wladzy doszli najgorsi z najgorszych, karierowicze z monstrualnym parciem na kase, ludzie z chorobliwymi przerostami ambicji, miernoty i zwykle freaks. 

Jak to bylo mozliwe ze narod dumny i niepodlegly dal sie tak gleboko zdominowac i podporzadkowac? W menelski sposob skanalizowac? Czy “dobra zmiana” jest rzeczywiscie dobra? Czy zwyciestwo pisa wynikalo z tego ze oni byli madrzejsi, uczciwsi, lepsi? 

Rzady PO nie byly szczytem marzen prawie nikogo. Dochodzilo do przekretow ktorych nie powinno byc, ministrowie zamieszani byli w afery i nie czuli sie odpowiedzialni za nic. Ministrem sprawiedliwosci zostal bankrut Czuma (nie do pomyslenia w krajach rzeczywiscie demokratycznych), co swiadczylo o zupelnym zidioceniu kogos kto o tym decydowal, pozniej Gowin walczyl z systemem ktorym zarzadzal przy pomocy celowo spreparowanych falszywych informacji. Byly nieprawidlowosci, byly bledy i zwykle oszustwa, w porownaniu jednak z tym co dzieje sie obecnie to byly przyslowiowe peanuts. Tam gdzie PO mialo kilka niedociagniec, “dobra zmiana” ma tysiace, tam gdzie za PO dochodzilo do przymykania oczu na naduzycia, u pisa naduzycia sa wpisane w ich program polityczny. To co zrobil pis z mediami publicznymi przekracza wszelkie granice, to jest cofniecie do radosnej propagandy typu sowiecko-hitlerowskiego, podporzadkowanie sadow jest wzorowane na putinowskiej Rosji czy Erdoganowskiej Turcji, to co sie dzieje w Sejmie, Senacie, u Duda to sa schematy Orwellowskiego Roku 1984. 

Jak to jest mozliwe ze cos takiego przechodzi, ze dokonuja sie nielegalnosci na skale niespotykana i wiekszosc spoleczenstwa (albo prawie wiekszosc) radosnie to akceptuje? Jak to sie stalo ze na czele naszych struktur panstwowych stoja ludzie prostaccy, umyslowo ograniczeni, bez zadnego merytorycznego przygotowania do robienia czegokolwiek?  

Narod zostal oszukany nie przez kogos wybitnego, naukowca, intelektualiste, wizjonera. Narod zostal oszukany przez drobnego cwaniaka, manipulanta, osobe szalona. Osobe ktorej jedyna aspiracja jest rzad autorytarny, kogos kto ubliza z trybuny sejmowej ludziom o innych przekonaniach politycznych, nazywa ich kanaliami, mordercami, ktory uwaza ze jemu nalezy sie wszystko i ze to wlasnie jemu wszystko wolno. 

Jarek Naczelnik nie jest intelektualista. Udalo mu sie powtorzyc, przypadkowo zapamietany jeden cytat z Herbeta o tych przychodzacych o swicie, niestety zrobil to w kabotynski sposob, bez sensu, narod jednak sie na tym nie poznal. Nie jest rowniez prawnikiem, studia co prawda skonczyl ale nigdy nie pracowal jako prawnik, jego wiedza prawnicza jest zadna. Ma kompleks ograniczonosci i glupoty, walczy z prawnikami bo ich nienawidzi, bo sam chcialby takim byc ale juz jest dla niego za pozno a w zasadzie nigdy nie bylo mozliwe. Nie jest rowniez natchnionym mowca, z trudnoscia przychodzi mu wypowiadanie troche tylko skomplikowanych zdan, uzywa niepolskiego akcentu w slowach i slangowych koncowek. Studia uniwersyteckie nie nauczyly go niczego, ciagle mowi tak jak w czasach przepychanek na ulicach Zoliborza gdzie sie wychowal. 

Jarek Naczelnik jest cwaniaczkiem, kims kto potrafi manewrowac, kto prowadzi rozne gierki ustawiajace ludzi i uzalezniajace, to mu sie udaje.  

On potrafil przekonac Narod ze jego reformy hamuja prawnicy bo sa z kasty, bo sa elementem z komuny, bo chca przywilejow ktore z upadkiem komuny stracili. Dal sobie prawo zeby wybierac indywidualnie prawnikow, tych co mu pasuja, wszyscy inni won. Kryze, Piotrowicz, Pawlowicz, Ziobro, Przylebska, Muszynski i kilku innych sa OK, bo Jarek tak zadecydowal, reszta do zamiany. On klamliwie tak twierdzil, mimo ze obecni sedziowie to w dominujacej czesci ludzie z naboru po 1989, ze starszych jest kilku i nie ma takich ktorzy czerpali za komuny zyski z wykonywanego zawodu. Narodowi podobalo sie ze mozna wywalac na bruk sedziow, to takie rewolucyjne i romantyczne, Narod to przyklepal. 

Kolejny dowod na to ze Jarek nie jest nawet srednim prawnikiem jest to ze otoczyl sie takimi miernotami. Sposrod wymienionych jedynym w miare dobrym merytorycznie byl Kryze, ze zlym do szpiku kosci charakterm ale niezly jako prawnik. Reszta to posmiewisko swiata prawniczego. Zachowanie Pawlowiczownej na sali sejmowej i w komisjach uraga jakiejkolwiek przyzwoitosci, Przylebska od roku nic nie robi, jest wylacznie po to zeby pilnowac innych zeby tez nie robili. Muszynski jest cwaniakiem ktoremu przyszlo do glowy ze lepsze pieniadze mozna zarobic trzymajac za twarz sedziow w TK niz bedac tajnym agentem, Piotrowicza docenil Jaruzel nagradzajac medalem za zaslugi w czasie wojny wydanej narodowi, oskarzal ludzi z Solidarki, teraz robi co potrafi najlepiej, oskarza ludzi opozycji. 

Jarek Naczelnik w tym swoim cwaniactwie jest z zupelnie innego wymiaru. On wygrywa bo nikomu do glowy nie przychodzi, ze tak mozna. On przeciez o podporzadkowaniu SN i wprowadzeniu tam elementu ludowego napisal w ksiazce programowej szereg lat temu, nikt powazny nie zwrocil na to uwagi, ludzie usmiechali sie i wzruszali ramionami. Nikomu nie chcialo sie pisac rozpraw zeby kwestionowac oczywiste idiotyzmy. Nieslusznie. Okazuje sie ze nie ma takiego idiotyzmu ktory by nie zostal akceptowany przez oglupiony narod. Narod w swojej masie zostal wyksztalcony na ksiazkach z komuny, w komunistycznych szkolach, efekty po latach sa widoczne. 

Jarek, teoretycznie prawnik, wymyslil ze nielubiana prezeske SN mozna wygonic i uchwalil prawo o wczesniejszej emeryturze dla niej. W calym demokratycznym swiecie prawo do emerytury jest uprawnieniem, nie zakazem, jesli ktos uzyskuje wiek emerytalny moze, jesli chce, isc na emeryture, ale to nie jest jego obowiazkiem. W Australii ceniony uniwersytecki profesor dozyl 104 lat ciagle pracujac, jego umysl pracowal wysmienicie natomiast fizycznie nie byl w najlepszej formie. Nikomu nie przyszlo do glowy zeby go zwolnic z pracy, on sam o tym decydowal czy chce pracowac. Ostatecznie, uznal ze wystarczy, pojechal do Szwajcarii i popelnil nadzorowane przez lekarzy samobojstwo. On mogl sobie wybrac, czy pracuje w wieku 104 lat, czy nie. 

W Polsce, dla mnie z zupelnie nieznanych przyczyn, Jarek ma o cos pretensje do Gersdorf. On jej nie chce tolerowac w swoim krolestwie, zakazal wiec jej pracy po ukonczeniu 65 lat. To nie jest nic nowego komunisci zrobili to samo z mecenasem Sila-Nowickim, specjalnie dla niego uchwalili ustawe zakazujaca mu wykonywania zawodu z uwagi na przekroczenie wieku emerytalnego. Jarek identycznie rozprawil sie z nielubiana osoba, wycial ja ustawowo. 

O Sile Nowickim wiadomo ze przeszkadzal komunistomm politycznie, o Gersdorf nalezy sie domyslac ze Jarek antycypuje tylko ze ona moglaby mu przeszkadzac politycznie. No wiec ja wywala, nie przejmujac sie konstytucja, ktora mowi o 6 letniej kadencji Prezesa SN.  

 

Nie mam sily na uzeranie sie z roznymi przyglupami, osobami cofnietymi I niedorozwinietymi, ktore twierdza ze suweren /Jarek moze uchwalic ustawe i wywalic Gersdorf. Na tym rzekomo polega kompetencja suwerena, jak chce to moze. Salonowa Wiesia, jak sama przyznaje bardzo prosta, twierdzi nawet, ze to wynika wprost z konstytucji, mase innych osob z ukonczonymi szkolami podstawowymi (to im gwarantowal radosny komunizm, w innym systemie nie mieliby tak latwo) tez tak interpretuje konstytucje. Jak mozna z takimi dyskutowac? Czy mozna ich przekonac czy najlepszym rozwiazaniem byloby zamkniecie ich w zakladach psychiatrycznych? Czy mozna tak zamknac 30% wyborcow? 

W dyskusji Salonowej Skamander podal przyklad, ktory uwazam moglby przekonac nawet najglupszych. Mozna przeciez wprowadzic ustawa ograniczenie wiekowe rowniez dla innych zawodow, dla zajmowanych funkcji. Kiedys w Polse byly przepisy, ze sedzia mozna zostac po ukonczeniu 26 lat, podejrzewam ze obecnie jest podobnie. Satnowisko Prezydenta jest nieporownanie wazniejsze, znacznie wieksza odpowiedzialnosc na nim ciazy. Mozna wiec uchwalic ustawe, jak tylko opozycja przejmie wladze, ze Prezydentem Polski moze byc osoba dopiero po skonczeniu lat 55 albo 60 albo 65, w zaleznosci od potrzeb i woli suwerena. I natychmiast po uchwaleniu ustawy wywalic obecnego Prezydenta Duda, jako za mlodego. I malo kto moglby to kwestionowac, byloby to legalne (suweren tak chce), a poza tym Duda zachowuje sie jak niewystrzelany chlopiec co nie przystoi prezydentowi, fotografuje sie z porno-modelkami tanczacymi na rurze (casus Czarnej Pantery od Piety), prowadzi radosna korespondencje z dziewczynka o ksywce Lesne Ruchadlo i innymi tego typu dziewczynkami, etc, etc, etc. No wiec jakby to wygladalo gdyby w trakcie kadencji prezydenta Duda uchwalic ustawe limitujaca jego prezydenture I wywalic go natychmiast? Pisowaci, czy to by wam nie przeszkadzalo? 

 

Uwazam ze cala opozycja powinna sobie zapisac w programie politycznym dazenie do takiej wlasnie ustawy. Zbudowac platforme polityczna na takich zalozeniach. 

Po przejeciu wladzy pierwsza ustawa powinna byc o wieku Prezydenta. Druga - o ustawowej niewybieralnosci osob powiazanych z pisem, bo ich dzialalnosc w panstwie demokratycznym jest nie do pogodzenia z zasadami panstwa demokratycznego. Trzecia - o usunieciu z zajmowanych stanowisk wszelkich osob ktore stanowiska dostaly od pisa, takich jak Przylebska, Muszynski, Misiewicz I wszelkie inne marionetki w tym rowniez sedziow funkcyjnych z nominacji Ziobrowych. Czwarta - o zburzeniu pisowych pomnikow. 

 

I jak to juz bedzie w programach politycznych, moze wreszcie wyjdziemy na prosta. Zeby nie powtorzyla sie sytuacja Ziobra, ktorego mozna bylo zapudlic na lata a skonczylo sie na smiechu samego zainteresowanego. 

Opozycjo, juz czas, wezcie sie do jasnej niebieskiej do roboty.  

 


Dariusz123
O mnie Dariusz123

Przymiotniki pisze z malej litery. Lubie esencjonalnosc. Moje ulubione cytaty - "Idziemy ramie w ramie bo ramie to jest symbolem sily i odwagi narodu” (JarekK, miesiaczka smolenska 10/04/2012), "te białe róże, które tam widać, to właśnie symbol nienawiści i głupoty" - 10/05/2017, "idziemy w odwrotna strone" - 10/07/17, "nie wycierajcie sobie swoich mord zdradzieckich nazwiskiem mojej świętej pamięci brata. Niszczyliście go, zamordowaliście, jesteście kanaliami" – w Sejmie 18/07/17. “Nikt nie narzuci nam swojej woli z zewnątrz; nawet jeśli w pewnych sprawach będziemy w Europie sami, to pozostaniemy tą wyspą wolności, tolerancji, tego wszystkiego, co tak silnie było obecne w naszej historii” - 10/09/2017, “I te pieniądze im się po prostu należały” –Szydło w Sejmie 3/2018. Wyimagowana wspolnota z ktorej dla nas niewiele wynika -Duda o UE w Lezajsku 2018. "Cały świat dowie się w sugestywny sposób" - dr SowiniecBukowski u Alpejskiego 28.11.18

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka