Yarrok1 Yarrok1
432
BLOG

Królewna Śnieżka po czterech skrobankach

Yarrok1 Yarrok1 Społeczeństwo Obserwuj notkę 26

Pajac w czerwonych gaciach zaistniał medialnie. Ponieważ czas Orkiestry Świątecznej Przemocy minął i pajac zniknął z pierwszych stron gazet, szuka teraz powodów by na owe strony powrócić. Okazja nadarzyła się wyborna dla pajaca, bo Lichocka w sejmie pokazała „fucka” w stronę niedopchniętych z PO i zrobił się rwetes. Pajac w rwetesie i zamieszaniu funkcjonuje najlepiej, co pokazują niekontrolowane spędy owsiakowe, gdzie okrada się uczestników, handluje narkotykami, alkoholem oraz dochodzi do pobić a nawet zabójstw (Adamowicz – Gdańska, impreza WOŚP). Jak przystało na niezbyt lotnego i rozgarniętego pajaca, najlepiej czuje się w bagnie i dlatego po każdym dorocznym spędzie jest radosny.

Pajac wystosował w sprawie „gestu Lichockiej” listy (posiada umiejętność pisania?). Napisał listy do Kaczyńskiego, Kancelarii sejmu oraz samej Lichockiej. Na mój gust, brakuje mi w tym gronie Putina oraz Tuska i Plichty...
Napisał: „"W związku z pani zachowaniem w czasie debaty na temat przyznania TVP rekompensaty w wysokości 1 950 000 000 zł informuję, iż poczułem się osobiście obrażony pokazanym przez Panią obscenicznym gestem »f**k off«. Pokazała Pani tym samym pogardę dla obywateli, w tym dla mnie – człowieka, który płaci podatki i z których to podatków utrzymywany jest polski parlament, a tym samym Pani dieta poselska".
Jak to powiedział pewien nieokrzesany Bośniak w „Przygodach Dobrego Wojaka Szwejka” - „nachalne są te k..wy i zuchwałe”, co może uchodzić za komentarz do listu.

Pajac tym swoim listem, znów próbuje postawić się ponad innych, ponad normy, które sam innym chce dyktować. Niczym dziewica – królewna Śnieżka – czuje się obrażony „obscenicznym gestem”, pomimo iż nie był on skierowany w jego stronę, a sam w 2017 roku, na zakończenie spędu zwanego „Przystankiem Woodstock” podczas wspólnego wykonania pożegnalnego utworu wykrzyczał: „Pier… polityków!”. Kiedy indziej wyzywał człowieka, którzy poddał krytyce jego interesy – nierobem, a na otwartym spotkaniu w EMPiKu, „kur..ił” sobie publicznie i bezkarnie!
Bo pajacowi wolno!
Nie mam pojęcia, czy warto komentować ten bełkot pajacowy, nastawiony na zrobienie bagna medialnego. Może nie warto...
Ale, co tam...
List otwarty do Pajaca.
„W związku z zachowaniem pajaca, który przez wiele lat na antenie publicznej telewizji zajmował najlepszy czas antenowy, wydzierając się bezsensownie i wykrzykując błazeństwa informuję, iż wiele lat czułem się osobiście obrażany pokazywaną przez TVP przerażającym spektaklem prymitywizmu, głupoty oraz cwaniactwa. Pokazywanie pogardy dla widza, w tym dla mnie – człowieka, który płaci podatki i z których to podatków utrzymywany jest polska telewizja, uznaję za obraźliwe i niegodne. Czas antenowy kosztuje. Opłacany jest z moich (m.in.) podatków. Emitowanie w tym kosztownym czasie antenowym (przy najlepszej oglądalności – niedziela) popisów i ryków pajaca w czerwonych gaciach, który realizuje swoje prywatne interesiki, zachowując się przy tym jak kilkuletnie dziecko, było sporym nadużyciem, żeby nie napisać marnotrawieniem publicznych pieniędzy. Tym bardziej, że obecne festiwale disco-polo, przy owych imprezach Pajaca, są niczym  koncert filharmoników wiedeńskich do pohukiwań człowieka z Cro-Magnon”

Yarrok1
O mnie Yarrok1

Piszę, rysuję... śmieję się i wkurzam.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Społeczeństwo