Y.Grek Y.Grek
14
BLOG

Technomatołki

Y.Grek Y.Grek Polityka Obserwuj notkę 1

Publicyści znają się na wszystkim. Także publicyści-amatorzy. Pan "galopujący major" błysnął znajomością najnowszych technologii i głębokich więzi stymulujących pomiędzy zachodnim przemysłem, a wydziałami informatycznymi na naszych wyższych uczelniach.

W dyskusji pod nie mniej błyskotliwym dziełem pana Osieckiego pan Major równie inteligentnie, co grzecznie stwierdził:

"Matołku, dobry Wydział Informatyczny może współpracować z przemysłem zagranicznym. Kto ci naopowiadał bredni, że jak nie będzie huty to informatyka się nie będzie rozwijać.

Te PRL-owskie brednie może i kiedyś były trafne, a dziś w dobie Internetu, jak się ma pomysł to złapać klienta nie jest trudno. Foltyn nie musiał mieć za oknem kopalni, żeby stworzyć gadu gadu."

W dyskusji pod tekstem Trystera Nasz Bohater idzie dalej i pisze, że Osiecki:

"Postulował natomiast przekształcenie sektora produkcji w sektor usług, przy czym najlepiej żeby to był centra badawcze. Nikt mu nie wytłumaczył co jest złego w usługach, dlaczego produkcja jest lepsza. Coś tam przebąkiwano Leninem, że Polska musi mieć zakłady, bo jak nie to trzeba zamknąć szkoły (he, he)..."

Wykształcenie na Wydziale Prawa nie dało chyba Majorowi wiedzy o istocie funkcjonowania uczelni technicznej. "Wiedza" ta musi więc wypływać z hobby - amatorskiej publicystyki. Tutaj Major nie odstaje wiele od poziomu zawodowego dziennikarza - pana Osieckiego. Obaj znają się na technicznym szkolnictwie wyższym, jak kura na pieprzu.

Y.Grek
O mnie Y.Grek

Nie lubię braku wychowania. Nawet gdy kogoś obrażam, to staram się to robić grzecznie.

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (1)

Inne tematy w dziale Polityka