Chyba już nie. Przeczytałem właśnie, że los kursu złotego lezy w rękach PiSu. Wystarczy, że ten zgodzi się na zmianę Konstytucji, a od razu będzie lepiej. Prawda, jakie to proste?
Czy naprawdę nie ma chętnych na stanowisko wiceministra finansów i musi tam pracować taki pan Kotecki?
Czy naprawdę jest taki problem z dziennikarzami, że GW musi zatrudniać takich panów, jak Baj i Zasuń?
Nie lubię braku wychowania. Nawet gdy kogoś obrażam, to staram się to robić grzecznie.
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka