
Przesłuchanie Londynie minęło i trzeba było wracać do codzienności. Na razie stawali się najważniejszą lokalną grupą Liverpoolu. Na przykład w lokalnej „Mersey Beat” w podsumowaniu za rok 1961 Beatlesi wygrali w kategorii najlepsza grupa w Liverpoolu, co dokumentuje reprodukcja okładki:

Trzeba jednak przyznać, że na razie chłopakom sodówka nie groziła – np. po jednym z koncertów, organizator zapłacił Beatlesom drobniakami, co zeźliło Briana na tyle, że zerwał z nim współpracę. Załatwił im za to występy w BBC – pierwszy raz wystąpili w audycji „Teenager’s Turn – Here We Go” 8 marca. Od tej pory przez kilka lat będą stałymi gośćmi tej rozgłośni. Zanim oficjalnie stał się menagerem zespołu podpisał również kontakt na występy w hamburskim „Star Club” i nie była to byle jaka mordownia, tylko całkiem porządny lokal w którym zespół spotkał choćby Litlle Richarda czy Gene Vincenta. Jak widać sprawy powoli idą do przodu.
Garnitury i palenie
Epstein miał swoje uwagi co do wyglądu i zachowania kapeli. Według niego obraz zespołu klnącego i palącego na scenie, poubieranego w skóry musiał się zmienić. Już dekadę później mogły wyglądać tak największe gwiazdy, ale wtedy było to przeszkodą na drodze do sławy.
Fakt, że porzucili skóry i ubrali się w garnitury, wydaje się konformistyczny, i różnie był komentowany. Tak mówili o tym sami zainteresowani w 63 roku, John: Ubieraliśmy się w skóry. Nie dlatego, żeby nadać jakiś wygląd całej grupie. Po prostu lubiliśmy to jako ludzie. Kiedy wróciliśmy z Niemiec, wszyscy myśleli, że jesteśmy Niemcami. „Jak dobrze mówicie po angielsku” chwalili. Chodziliśmy w skórach aż nadszedł czas Briana. Paul: Właściwie skóry były już niemodne. Zbyt wielu ludzi z nas się śmiało. To było głupie. Nie chcieliśmy też wyglądać jak banda idiotów. Brian zaproponował, żebyśmy chodzili w normalnych garniturach. I tyle.
Później wersje się nieco zmienią, szczególnie, że garnitur stanie się wręcz symbolem anty-rockowym. Paul i Brian ciągle walczyli ze mną, żebym ściął włosy. To wtedy zaczęliśmy sie sprzedawać wspomina Lennon. Koledzy bardziej ostrożnie podchodzili do tematu: Myślę, że po latach John coraz chętniej przedstawiał się jako buntownik, wtedy taki nie był komentuje McCartney a George stwierdza lakonicznie: Pamiętam Johna w garniturze.

Przed zamianą...

...i po.
W każdym razie zrzucenie skór miało on miejsce w trakcie koncertu zorganizowanego przez „The Beatles Fan Club” w „The Cavern Club”. Najpierw Beatlesi pokazali się w swoich tradycyjnych skórzanych strojach, po przerwie przebrali w garnitury uszyte przez firmę „Beno Dorn”.
Kolejne ograniczenie dotyczyło palenia. Trzeba uczciwie powiedzieć, że wszyscy oni palili aż (nie)miło. Paul: Paliłem bardzo dużo. To były papierosy „Senior Service” bez filtra. Takie palili chyba tylko marynarze. Były jak rzeźnik. Można naśmiewać się z politycznej poprawności, która dziś każe usuwać papierosy z okładek płyt, ale nie zapominajmy, że dwóch z ichniej paczki: George Harrison i wspomniany w poprzedniej notce Neil Aspinall zachorowali na raka płuc czy krtani, co było przyczyną ich śmierci.
Co tam jeszcze ciekawego
10 kwietnia w Hamburgu umiera Stu Sutcliffe. Dzień później zespół leci do Hamburga, gdzie na lotnisku Astrid Kirchhnerr i informuje ich o śmierci kolegi. Grupa występuje w „Star Club” do końca maja. Już w Liverpoolu z ważniejszych wydarzeń wspomnijmy przesłuchanie dla EMI (6 czerwca) i telewizję, która zawitała do ich „macierzystego” klubu „The Cavern” i sfilmowała fragment występu (22 sierpnia).
Z tamtych dni warto jeszcze wspomnieć o ślubie Johna z Cynthią (23 sierpnia). Przyjęcie ślubne zafundowane przez Briana miało miejsce w jednej z kawiarni Liverpoolu. Młody żonkoś musiał się jednak śpieszyć: jeszcze tego samego dnia będzie grał na występie w Chester. Jeśli chodzi o miesiąc miodowy, to można przyjąć, że miał on miejsce w luksusowej kawalerce Epsteina przy Faulkner Street 56 w Liverpoolu. Przez jakiś czas Brian pozwolił tam mieszkać nowożeńcom: To był pierwszy apartament, w którym mieszkałam i nie musiałam go dzielić z 14 innymi koleżankami ze szkoły wspomina Cynthia.
A co z EMI? No cóż, Martin szuka jakiejś piosenki na pierwszy singiel zespołu. Początkowo ma być to „How Do You Do It”, ale Beatlesom się nie podoba, być może nawet niesłusznie, gdyż w wykonaniu Gerry and the Pacemakers stanie się w następnym roku numerem jeden na wyspach. Koniec końców staje na tym, że zagrają swoje kompozycje, ale jest jedne warunek: Pete Best musi odejść.
Ringo Starr
George Martin: Powiedziałem do Briana Epsteina, że nie będę się wtrącał w sprawy zespołu, ale podczas następnej sesji dostarczę perkusistę. Sprawa jest poważna, tym bardziej że w zasadzie nikomu nie podoba się niski poziom jego umiejętności i trzeba zacząć poszukiwania nowego bębniarza. Wybór pada na Ringo Starra, który już dwa razy zastępował chorego Besta w Hamburgu.
W tajemnicy przed Bestem John i Paul wybierają się do Skegnees, gdzie Ringo gra z „Rory Storm and The Hurricanes” i dyskutują z nim na temat przyłączenia się do The Beatles. Również George Harrison dokłada swoje trzy grosze, spotyka się z rodzicami Ringo Starra, namawiając ich, aby wpłynęli na decyzję Ringo. Po rozmowie z Brianem Ringo w końcu podejmuje decyzję.
Tak opowiada o tym sam zainteresowany: To była środa i Brian zadzwonił – nie pamiętam, żeby to John dzwonił, tak jak jest napisane w jakiejś książce – „Czy chcesz przyłączyć się do zespołu?” Powiedziałem „Co masz na myśli?”, a on na to: „Naprawdę wstąpić do zespołu”. Powiedziałem „Jasne, tak, kiedy?”, a on na to: „Teraz!”, „Nie, tak nie mogę – są tu ze mną czterej pozostali chłopcy. Mamy trasę zaplanowaną na miesiące i nie mogę teraz się wycofać”. Powiedziałem więc „Dołączę do was w sobotę”. Soboty mieliśmy wolne. To był dzień na ewentualne przegrupowania Tak więc dałem Rory'emu czas do soboty, żeby znalazł kogoś na niedzielę, co myślę, było daniem mu cholernie długiego czasu. I to tyle.

Mało brakowało a nowiutki nabytek w grupie odszedłby szybciej niż się pojawił. Mona Best zadzwoniła bowiem do Georgea Martina, aby ten próbował zmienić decyzję o zmianie perkusisty w zespole. Z drugiej strony Ringo ma drugą propozycję od zespołu „Kingsize Taylor and The Dominoes”. Mówi się o dwóch przyczynach które zdecydowały o przyszłości Starra: miał go przekonać singiel (na którym notabene nie zagrał), druga wersja mówi, że Beatlesi proponowali większe apanaże o 5 funtów od konkurencji. Jak by nie patrzeć, to chyba najfartowniejsza decyzja w życiu.
Oficjalny debiut Ringo miał miejsce 18 sierpnia , do historii przeszło jednak inne wydarzenie: 22 sierpnia po występie w „Cavern” fani rozgoryczeni zmianą perkusisty sfatygowali samochód Epsteina i pobili George'a Harrisona: Klub Cavern miał takie trzy tunele. Wyszliśmy z tego, co pełniło rolę garderoby w ten ciemny tunel, a tu jakiś koleś walnął mnie z byka prosto w oko. To był paskudny dzień – potem jeszcze potrącił mnie piętrowy autobus.
Po takich przeżyciach zespół mógł spokojnie przystąpić do nagrania swego pierwszego singla.
Inne tematy w dziale Kultura