AndMan AndMan
1381
BLOG

Zapiśnik- Pokłosie. Obraz Polski po konferencji bliskowschodniej, płakać czy śmiać się

AndMan AndMan Polityka zagraniczna Obserwuj temat Obserwuj notkę 51

    Konferencja bliskowschodnia w Warszawie sukces czy też klęska polskiej polityki. Pod względem frekwencji niewątpliwe można odnotować umiarkowany sukces- delegacje z 60 państw, w tym dziesięć z krajów Bliskiego Wschodu, wszystkie unijne państwa. Delegacja z wiceprezydentem USA Mike Pence i sekretarzem stanu USA Mike'a Pompeo sprawia, że konferencja na poważną inicjatywę rokuje. Wystarczające symptomy, żeby się lekko zachłysnąć tym światowym blichtrem.

                                             image

                                                       Sekretarz stanu USA Mike Pompeo  

Inicjatorem konferencji były Stany Zjednoczone, które tak widziały główne zadania konferencji- ...Stany Zjednoczone zamierzają wyrazić swoje interesy i spodziewają się, że wszystkie inne kraje zrobią to samo. Z zadowoleniem przyjmiemy różnice zdań i mamy nadzieję, że szczera dyskusja doprowadzi do nowych sposobów myślenia, które pomogą rozwiązywać stare, powtarzające się problemy. (...) Zdaniem Departamentu Stanu spotkanie ministerialne powinno wzmocnić istniejące sojusze, takie jak między USA a Polską. W tym roku obchodzimy setną rocznicę zażyłych stosunków dyplomatycznych z Polską. To spotkanie jest wyraźnym przejawem naszego strategicznego partnerstwa, które wykracza poza zagadnienia dwustronne i obejmuje wspólne globalne interesy... Tylko przejaw strategicznego partnerstwa nie wypalił. Już kiedyś pisałem na blogu  „Ruda z ambasady czyli wierzyć lub nie Amerykanom”. Ja im nie wierzę. Przypomnę tylko o losie Karty Atlantyckiej- ośmiopunktowej deklaracji podpisanej 14 sierpnia 1941 roku przez Winstona Churchilla i Franklina Delano Roosevelta. Określała ona cele polityki Wielkiej Brytanii i USA w okresie II wojny światowej i po jej zakończeniu oraz zasady powojennych stosunków międzynarodowych. Połowy najważniejszych punktów Karty  nigdy nie zrealizowano. Nie było to w interesie USA. Zdradzono nas. Oddano nas na długie lata w sowiecką niewolę. A teraz o stuleciu partnerstwa wspominają. Niestety w tym „partnerstwie” to rola chłopca do bicia Polsce przypadła. Nawet podczas trwania samej konferencji nasz „sojusznik” wielokrotnie nas zaatakował. Po raz pierwszy medialnym przekazem amerykańskiej dziennikarki Andrei Mitchell- ...Żydzi podczas powstania w getcie walczyli przeciwko polskiemu i nazistowskiemu reżimowi... Polskiemu i nazistowskiemu reżimowi. Nie napisała niemieckiemu. Zachowała się tak jak nasz portal miłośników Kartoffelsalat mit Wurs u nich w tekstach też zbrodnie naziści i hitlerowcy popełniali. Drugi policzek od tej pani to relacja z  momentu składania kwiatów pod Pomnikiem Bohaterów Getta. Kwiaty składali Premier Mateusz Morawiecki, wiceprezydent USA Mike Pence i premier Izraela Benjamin Netanjahu z małżonkami. Andrea Mitchell nie wspomniała o obecności polskiego premiera.

                               image 

                                                  Premier Izraela Benjamin Netanjahu / autor: Twitter/AIP

Jednak prawdziwy noż w plecy wbił nam wszystkim sekretarz stanu USA Mike Pompeo nawołując do zwrotu mienia ofiar Holokaustu. Polacy na zbrodnie Holokaustu wpływu nie mieli to i zwracać nic nie muszą. Po odszkodowania do Berlina proszę. I do rządu Stanów Zjednoczonych, który zgodnie z umową z roku 1960 wziął na siebie wszystkie roszczenia w sprawie restytucji mienia dla obywateli USA. Czyli panie Pompeo płacz i płać. Zgodnie z umową. Przepraszam zapomniałem. Stany Zjednoczone wybiórczo umowy traktują. Jednak największy afront Benjamin Netanjahu nam sprawił- ...Polacy kolaborowali z nazistami. Nie znam nikogo, kto zostałby pozwany za tego typu stwierdzenie... Cóż, tak ochotnie niektórzy ustawę o IPN zmieniali. Nie wstyd im? W lustro mogą patrzeć? I nieważnym jest, że informację tę zdementowała ambasador Anna Azari. Gazety nie cytują niewypowiedzianych słów.

AndMan
O mnie AndMan

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka