AndMan AndMan
1287
BLOG

Zapiśnik- Gdańsk Dom Dobroczynności i Sierot, czyli wskrzeszanie duchów przeszłości

AndMan AndMan Polityka historyczna Obserwuj temat Obserwuj notkę 19

    Pisałem już niejednokrotnie o Gdańsku, a właściwie o jego władzach widzących przyszłość miasta w nawiązaniu do przedwojennej historii Freie Stadt Danzig. Niestety zapominają o jednym! Władze Freie Stadt Danzig były od 1933 roku zdominowane przez wyznawców tej jednej jedynie „słusznej ideologii” spod znaku swastyki. Teraz dochodzi do paradoksów. Władze polskiego Gdańska eksmitowały całą zabytkową XVII-wieczną kamienicę znaną jako dawny Dom Dobroczynności i Sierot na gdańskim Osieku leżącym w sąsiedztwie Starego Miasta. Powód? Ma w nim powstać Dom Daniela Chodowieckiego i Güntera Grassa. O ile postać Daniela Chodowieckiego polsko-niemieckiego  malarza i rysownika  nie jest postacią wzbudzającą kontrowersje, o tyle postać Güntera Grassa nie jest już taka kryształowa. Ten niemiecki noblista o którym można przeczytać, że jest przedstawicielem narodowości niemiecko-kaszubskiej dopiero przy końcu swojego życia przedstawił swoją prawdziwą biografię, a w niej fakt służby w zbrodniczych oddziałach Waffen SS. Grass odbywał służbę w dywizji pancernej SS Frundsberg. Znanej z tego, że we wrześniu 1944 roku stawiała czoła polskim i brytyjskim spadochroniarzom pod Arhem, a potem walczyła na froncie wschodnim. Swoją działalnością „pochwalił” się w książce pt: „Przy obieraniu cebuli” wydanej w 2006 roku. I właśnie dla takiej postaci niedogodności musi przeżywać 70-letnia mieszkanka miasta Maria Wuck. Mieszkała w tym domu od urodzenia. Jak mówi miała trzy propozycje zmiany mieszkań. Dwie zostały przez nią odrzucone przez niedogodności w lokalizacji. Mieszkania były usytuowane na piętrach, a kobieta ma I grupę inwalidzką z powodu niesprawnej nogi po wypadku samochodowym. Przyjęła trzecią- ...Zastępca prezydenta Gdańska Piotr Grzelak obiecał mi na piśmie, że mieszkanie będzie wyremontowana do końca października 2018 roku. Będzie miała pani z tego mieszkania bombonierkę- mówił. Tak się nie stało. Dziś nie mam ani cukierka, ani papierka. Psa się tak nie traktuje jak ludzi. Ostatnio dostałam telefonicznie propozycję, aby znowu na jakiś czas trafić do „bidula” na czas znalezienia nowego mieszkania... Zastępca prezydenta Gdańska Piotr Grzelak znany jest z cytatu ...złe słowo było Polaka przeciwko innemu narodowi... Widać autor tego znanego cytatu bardzo lubi kłamliwymi słowami szokować. W tym przypadku zamiast bombonierki bidul się pani Marii trafił. Na szczęście tych złych słów włodarze miasta nad Motławą nie wszędzie będą mogli używać. Wczoraj Sejm przyjął specustawę, która zakłada usprawnienie budowy Muzeum Westerplatte i Wojny 1939 w Gdańsku. Tam będzie się mówić parafrazując klasyka pana Grzelaka o złym słowie Niemca przeciwko innym narodom. Gdzie Polacy za bohaterów uchodzić będą! A nie niemieccy nobliści o nazistowskich korzeniach. Tak jak  Grass czy też „patron” tramwaju z numerem bocznym 1038, który nosił imię Adolfa Friedricha Johanna Butenandta, uczonego skażonego nazistowską ideologią...                        

                image

Piotr Grzelak znany jest z cytatu ...złe słowo było Polaka przeciwko innemu narodowi...
                                fot. arch.PAP/Adam Warżawa





   











AndMan
O mnie AndMan

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka