Czytając i słuchając co pisze i mówi się na salonach, dworach i na mieście dochodzę do jedynego słusznego postulatu – ZNACJONALIZOWAĆ PIEKARNIE.
Dlaczego ? Oto argumenty :
- Wyżywienie ludzi to nie mniejszy , niż opieka nad zdrowiem obywatela, obowiązek Państwa. A poza tym jak Polak głodny to zły.
- Każdy piekarz–prywaciarz przeznaczając część swoich przychodów na reklamę –musi przecież podjąć walkę z konkurencją innych piekarzy-prywaciarzy - powoduje to wzrost kosztów produkcji czyli ceny , którą zwykły zjadacz chleba musi płacić. A jak jeszcze zorganizuje imprezę integracyjną personelu to ewidentnie za nasze...
- Irytująca różnorodność produktów piekarskich również powoduje nieuzasadniona wysoką cenę chleba – gdyby był jeden ogólnopolski (najlepiej ogólnoeuropejski – dość naszego zaścianka) gatunek chleba , jednostkowy koszt jego wypieku byłby niższy.
- Ta różnorodność ma też drugą irytującą a być może niebezpieczną stronę : który gatunek chleba jest zdrowy ????!!!! Biały , ciemny, razowy, z ziarnem, żytni, pszenny... Ktoś nad tym musi zapanować.. Jak widać piekarze-prywaciarze sobie z tym nie radzą.
- No i to nazewnictwo – u mnie w piekarni osiedlowej jest chleb „MEKSYKAŃSKI” ... Wyobrażacie to sobie ???!!! Nie POLSKI, EUROPEJSKI, ale MEKSYKAŃSKI... Jest tyle przecież prawdziwie polskich nazw polskiego chleba...
- No i te irytujące różnice w cenach – ja wiem ,że to tylko czasami na takiej kajzerce 5 albo 10 gr ale zawsze !!! Ktoś chce się nachapać i podnosi te ceny.. Państwo takie praktyki mogłoby ukrócić...
- albo te kolejki przed niektórymi piekarniami .... To niesprawiedliwe z każdejstrony !!! Bo co to oznacza : np. że tam jest smaczny chleb – to co Państwo ma pozwolić na marnotrawstwo mąki w innych piekarniach ? Tyle ludzi głoduje..... Albo skoro smaczniejszy to pewnie droższy .. Czyli co ? za luksus dobrego chleba mamy dodatkowo płacić ? No tak, ale jest jeszcze gorsze wytłumaczenie : tam gdzie jest mniejsza kolejka piekarz-prywaciarz bardziej goni do pracy sprzedawców. A to już może być wyzysk człowieka przez człowieka – to zbrodnia jest przecież... Powiecie , że to ten drugi z kolejką u siebie jest „be” bo ze swojej chytrości nie zatrudni więcej sprzedawców... Tak tez może być !!! Państwo nad tym bezhołowiem zapanuje.
- no i marnotrawstwo – czasami widzę jak ludzie kupują dziesięć bułek , pięć chlebów i co ? to wszystko dla jednej rodziny 2+1 , tak ? A figa !!! Do smietnika to potem wędruje.... Do państwowej by się przyszło, w dowodzie wpisani członkowie rodziny , dwie- trzy bułki na twarz w zależności od wieku ... I oczywiście tylko białe albo ciemne – to WHO rozstrzygnie..
To tylko niektóre najważniejsze argumenty....Świadomość , że człowiek zapuka do piekarni i może nie dostać chleba bo nie ma karty kredytowej jest dla mnie nieznośna...
PS
Chciałbym złożyć serdeczne podziękowania wszystkim , którzy przyczynili się do powstania tej notki i dostarczyli mi argumentów za moim postulatem .
Dziękuję czerwonym, zielonym i niebieskim blogerom , dziękuje mediom pro i antyreżimowym , dziękuję tym zwykłym zjadaczom chleba jak i tym co ocierają się o klasę... polityczną oczywiście...
PS 2
Sympanie wyborcze się chyba zmieniają - nikt nie zareagował na ewidentny wandalizm Marszałka...
To ja - ortograficzny abnegat :
Wypełniasz PIT? Przekaż 1% podatku.
W formularzu PIT wpisz numer: KRS 0000037904
W rubryce „Informacje uzupełniające - cel szczegółowy 1%” podaj: 24463 Ziętarska Monika
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka