Mam nadzieję , że pamiętasz swój genialny , pofałdowany (przeciwieństwo płaskiego) pomysł? Jak to mówią słowo sie rzekło - kobyłka (no, tym razem wyspa) u płotu... Ja swój akces podtrzymuję...
Masz wielka szansę... Sprzedający jest na musiku... Ceny pewnie nie za wysokie... Może hurtem Ci się uda coś kupić... Tylko czy już uzbierałeś ???!!!!
PS
Niestety.... Jesli się narobiło długów trzeba je kiedyś spłacać... Obojętnie czy je narobił Kowalski czy Państwo ku uciesze Kowalskiego... Teraz będzie o wyborach - obleśne konkury o względy przegranego polegają również na licytacji , kto narobi tych długów więcej lub na obietnicy zaniechania działań , które zahamują narastanie tego długu...
Więc Kawalerze Szanowny może sie zdażyć tak , że Wolin kiedyś kupisz.... To by mi pasiło bom patriota, może nie do końca najprawdziwszy, no ale zawsze....
To ja - ortograficzny abnegat :
Wypełniasz PIT? Przekaż 1% podatku.
W formularzu PIT wpisz numer: KRS 0000037904
W rubryce „Informacje uzupełniające - cel szczegółowy 1%” podaj: 24463 Ziętarska Monika
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka