Wsród płonących burdeli i kopniaków w krocze.

..umknęła bystrym i niezależnym (od zdrowego rozsądku) salonowiczom taka nic nieznacząca informacja....

Wiem, że zaraz (jeśli tylko znajdzie się wolna chwila na przerwę w  walce o prawdę) przeczytam o nieistotnym znaczeniu tego typu rankingów , o nieprecyzyjnych i często uznaniowych kryteriach, o subiektywnych ocenach... Ja to rozumiem .. Tak samo  rozumiem satysfakcję tych samych malkontentów gdy w innych tego typu rankingach Polska jest lokowana gdzieś w środku stawki poniżej Białorusi i pomiędzy krajami afrykańskimi...

Ale może się mylę i przeczytam np. p.europosła Czarneckiego ,że dzięki temu rankingowi wreszcie uda mu sie doprowadzić do tego by prognozę pogody z Krakowa podawano w Niu Jorku ... Przecież to był jeden z jego parlamentarnych priorytetów... No i żeby nie było smutno przeczytam u p. Warzechy (bez cienia zazdrości z jego strony) , że to zapewne udane działania niejakiego Ostachowicza... Jedynie może Kawaler trochę pogrymasi , że kapitaliści w Polsce mogą tuczyć swoje mordy - no ale nie możemy popaść wszyscy w samozadowolenie..