Aura sprzyja opozycji.

                         W czym aura sprzyja opozycji ? Opozycja za punkt honoru postawiła sobie bowiem odmrozić uszy na złość rządowi. Biorąc pod uwagę temperaturę panująca za oknem w pełni jej się to uda... Generalnie od 89 r nie mieliśmy szczęścia do opozycji. Przez te wszystkie lata dominowało przekonanie iż należy z zasady głosować przeciwko planom rządowym lub jak się da to uchwalane prawo czynić absurdalnym (np. podwójne becikowe w wykonaniu PO) . Tak rozumiana „opozycyjność” tak mocno tkwi w genach naszych polityków iż czasem dochodziło do tego , że politycy teoretycznie z ugrupowań rządzących stawali się skuteczniejsi w sabotowaniu i psuciu poczynań rządu niż opozycja – np. opozycyjność PSL wobec koalicyjnego SLD czy tzw. „oczko” w AWS... Takiej postawie sprzyjało rozchwianie emocjonalne wyborców – opozycja miała niemalże pewność iż władza sama wpadnie w jej ręce po kolejnych wyborach.

                       Dziś na opozycji spoczywa arcyważne zadanie - zrecenzowanie rządowego pomysłu na wydłużenie wieku emerytalnego. No chyba , że uważa iż taka zmiana jest niepotrzebna... Brak reakcji na absurdalny pomysł referendum wskazuje na to iż albo opozycja nie widzi powagi sytuacji albo wpadła w amok zgodnie z mechanizmem , który opisałem powyżej... Taka postawa pozyskała w ostatnich dniach nowe „paliwo” – wyniki sondaży w których PO odnotowała pokaźny spadek. Nieważne stały się problemy z wiekiem emerytalnym – ważne , że wróciła nadzieja na „zatopienie platformy”.... To , ze w przypadku niepowodzenia planów rządowych sytuacja zmusi następców platformy do jeszcze bardziej radykalnych i szybszych (a przez to jeszcze bardziej niepopularnych) zmian tego się już nie dostrzega ... Bo i po co... W uszy tak bardzo fajnie mróz szczypie ...