Jak widać młodociane prawactwo ma problem z sumieniem i przyzwoitością. Aby jakoś zracjonalizować brak reakcji wobec niegodziwości nie wystarcza już bowiem przywołanie knajpianej żuli by zagłuszyć buczenie na grobach Powstańców. Nie wypada wymienić największych wrogów Narodu w osobie Kuźniara i Paradowskiej. Nie wystarcza sporządzanie rytualnych list zbrodni "reżimu" Na odsiecz trzeba zawołać Kwacha i jego goleń.
A może zamiast robić stójki na dwunastnicy lepiej napisać , że buczenie było chamstwem, brakiem szacunku i wyrazem przenoszenia naszej partyjnej młócki w miejsce gdzie nie powinna być przenoszona ? Może lepiej napisać , że pamięć o Powstaniu jest ponad nasze wzajemne uprzedzenia i fobie i nie należy jej zaśmiecać takimi sprawami ? Może chociaż trochę zapracować na prawo używania wobec siebie określeń "prawicowy", "konserwatywny" , "patriota" ....
Ale do tego trzeba mieć odwagę by przeciwstawić się „swoim” ... Prawda, że w stadzie raźniej ? Teraz już wiem skąd u Was takie znawstwo i krytyka lemingolozy .... Cóż , typowy przykład projekcji...
To ja - ortograficzny abnegat :
Wypełniasz PIT? Przekaż 1% podatku.
W formularzu PIT wpisz numer: KRS 0000037904
W rubryce „Informacje uzupełniające - cel szczegółowy 1%” podaj: 24463 Ziętarska Monika
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka