Dymisja finansów to wydarzenie ale czy coś zmieni ?

             Czy JVR złożył dymisję, czy zostanie przyjęta, czy PDT sam podziękuje minfinowi to oczywiście ważne polityczne wydarzenia...  Kwestia czy zmiana na tym newralgicznym stanowisku zostanie połączona z "dużą" rekonstrukcją rządu też pewnie będzie przedmiotem dociekań jeśli doniesienia o dymisji JVR się potwierdzą...

            No dobra - ale czy to zmieni politykę gospodarczą rządu ? Biorąc pod uwagę , że politycy u nas (z resztą podobnie jak w większości krajów Unii) jaj nie mają, filozofia "ciepłej wody" zapewne nie zostanie porzucona. PDT ma rację mówiąc , że Polska "niewiele może" w kwesti kryzysu, prawdą jest , że nasza gospodarka podatna jest na obrywanie rykoszetami globalnego kryzysu... To wszystko prawda - ale prawdą jest również to , iż rząd PDT nie zrobił niemalże nic  by nasza gospodarka łapała wiatr w żagle przy najmniejszym podmuchu rosnącej koniunktury. Praktycznie jedynie dwie zmiany - pomostówki i wydłużony wiek emerytalny - dokonane pod presją konieczności to caly pozytywny urobek tego rządu. Nie trzeba było mieć bujnej wyobraźni by przewidzieć , iż taka kunktatorska polityka nie uchroni rząd PO przed protestami. W czasach kryzysu niemożliwe jest podobać się wszystkim - trzeba dokonać wyboru. Wg mnie PDT od takiego wyboru uciekał.  To zawsze się mści - jako piłkarz powinien wiedzieć , że zachowawcza gra na boisku rzadko przynosi sukcesy... No i zniesienie pierwszego progu oszczędniościoweg* - to jasny sygnał, że za rok można znieść następny a i ten konstytucyjny to tak jest bo jest, ale zawsze można uzasadnić jego zawieszenie... A grzebanie w związkach partnerskich, in vitro to u nas jakoś ludzi nie rajcuje i nie mozna tymi tematami przykryć brak wizji rządzenia...

A sama dymisja ? Może JVR obraził się iż premier tak rachitycznie dementuje plotki o jego zdymisjonowaniu... Ja pewnie tak bym zareagował :) No ale z drugiej strony gdybym był przekonany , że trend wzrostowy PKB , który ostatnio sie zarysował jest trwały to raczej bym nie ustąpił - wszak byłbym za parę miesięcy bohaterem...

 * - Nałęcza z Kużniarem przy boku PBK jakoś dzierżyłem bo to w gruncie rzeczy popierdułki .. ale podpisu Prezydenta pod ustawą znoszącą pierwszy próg oszczędnościowy nie zapomnę ...