Kiedy usłyszałem o tym iż JK znalazł 1 bilion złotych i chce tym bilionem szprycować naszą gospodarkę to podobnie jak jeden z posłów PiS pomyślałem iż Prezes się przejęzyczył... Wygląda jednak na to iż przejęzyczenia nie było... Była złożona obietnica, przy której te niegdysiejsze 3 miliony mieszkań to mały pikuś...
Jako , że - przyznaje ze wstydem - mój rozum nie jest w stanie tego biliona ogarnąć (nie każdy jest tak biegły w liczbach i gospodarce jak Prezes) czekam z wypiekami na twarzy na notkę pana Kuźmiuka-ekonomisty , który mi to wytłumaczy... jest on w stanie wytłumaczyć wszystko więc pewnie i ten bilion też...
A na koniec taka sobie refleksja - dopóki nasi politycy bedą z lekkościa motyla wypowiadać takie obietnice (JK nie jest wyjątkiem) dopóty na przeróżnych portalach będzie można przeczytać listy rozżalonych naszych rodaków w różnym wieku, żalacych się że musieli porzucić Ojczyznę gdyż Państwo nie wykształciło ich w zawodach w których łatwo znaleźć pracę, nie znalazło im męża/żony z którym nie musieliby się rozwodzić a jeśli już to rozwód byłby przyjemny bo Państwo zadbałoby o spisanie wcześniej intercyzy, o tym , że Państwo nie zagwarantowało im godnej pracy, że nie uchroniło ich przed przyjaciółmi-naciągaczami, że Państwo nie zapewniło ich nieprzeciętnie zdolnym dzieciom świetlanej przyszłości... Przeciez na to wszystko są pieniądze... Skoro można znaleźć bilion to jak się lepiej poszuka to może i dwa biliony...
To ja - ortograficzny abnegat :
Wypełniasz PIT? Przekaż 1% podatku.
W formularzu PIT wpisz numer: KRS 0000037904
W rubryce „Informacje uzupełniające - cel szczegółowy 1%” podaj: 24463 Ziętarska Monika
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka