Debata. (relacja fotograficzna)

                           Udokumentowana zdjęciem debata dotyczyła oceny osiągnięć pewnego nowohuckiego klubu sportowego (choć mogła dotyczyć czegokolwiek). Osobnik „biały” wyraził się o klubie z najwyższym szacunkiem , choć była to ocena „dużo za dużo” na wyrost .. Osobnik „czarny” w pierwszym odruchu zmieniając literę w nazwie klubu dał wyraz rzeczywistej jego pozycji w sportowych rankingach. Jednocześnie nie byłby sobą gdyby w sposób bezpośredni , wykorzystując niedostatki „białego” , nie dokonał diagnozy jego stanu umysłowego.

                    No i co ja obserwator tej debaty mam począć. Formalnie i merytorycznie „czarny” ma rację… choć kulturą zachowania i wypowiedzi raczej „białemu” , mimo wszystko, nie dorównuje… Hmmm.. sam nie wiem… jako nowohucianin, jako osoba chodząca onegdaj na mecze „Hutnika” i ortograficzny abnegat zaczynam czuć sympatie do „białego”…Nie zmienia to postaci rzeczy iż obaj powinni pokryć koszty zorganizowania debaty czyli pomalowania zniszczonej ławki...

PS

Wszelkie podobieństwa do uczestników jakichkolwiek innych debat są niezamierzone i przypadkowe.

  PS2

Tych co jeszcze nie wiedzą , że wszystko mogą zapraszam do poprzedniej notki..