Paweł Łęski Paweł Łęski
140
BLOG

The Jerusalem Post/Przewodniczący KAŻ, Polacy umożliwili Holokaust

Paweł Łęski Paweł Łęski Polityka Obserwuj notkę 3

The Jerusalem Post/Przewodniczący KAŻ, Polacy umożliwili Holokaust

JACK ROSEN : jeśli chodzi o Holokaust, nie ma alternatywnych faktów

Polska i Izrael traktują Holokaust tak, jakby to oni mogli decydować o tym, co się wydarzyło, a co nie. To nie jest ich przywilej, a oni posunęli się o krok za daleko.

W ubiegłym stuleciu Amerykański Kongres Żydowski - organizacja, której mam przywilej przewodniczyć - stała się zagorzałym, silnym przeciwnikiem wszystkich tych, którzy skrzywdziliby nasz naród. Chociaż jest to nasza podstawowa misja, z równym powodzeniem zobowiązujemy się do wsparcia przyjaciół i rodziny, w walce o bezkompromisową obronę narodu żydowskiego. W tym duchu, z ciężkim sercem, uważam, że moim obowiązkiem jest krytykować państwo Izrael za podpisanie wspólnego oświadczenia z Polską, chwaląc jego wysiłki zmierzające do zakończenia sporu o ustawę IPN, która kryminalizowałoby identyfikację Polaków za związki z nazistowskimi przestępstwami.


Holocaust jest jednym z najważniejszych wydarzeń w historii nowożytnej i najgorszym ludobójstwem w historii ludzkości. To wydarzenie zmieniło bieg świata zachodniego i miało monumentalny wpływ na Żydów na całym świecie. Holokaust nie jest niczyją własnością i nikt nie ma prawa do przepisywania lub decydowania o faktach i historiach. Niemniej jednak Polska i Izrael traktują Holokaust tak, jakby to była ich własność i decydują o tym, co się stało, a co nie. To nie jest ich przywilej, a oni posunęli się o krok za daleko.


O ile przedmiotowy projekt może być mniej niebezpieczny, to jednak przymyka oczy na bezpośrednią współpracę z niemieckimi zbrodniarzami wojennymi legionów Polaków, co umożliwiło Holokaust. Podpisując to kosmetyczne oświadczenie, Izraelczycy nie odnoszą się przede wszystkim do podstawowej kwestii, która doprowadziła do tego problemu: rosnącego antysemityzmu i ekstremizmu w Polsce, przejawiającego się w skoordynowanej, strategicznej kampanii negowania Holokaustu.


Wierzę temu mężczyźnie, urodzonemu w obozie dla przesiedleńców po II wojnie światowej, którego rodzina została unicestwiona przez bezpośrednie polskie poparcie dla niemieckiej kampanii eksterminacyjnej. Yad Vashem i US Holocaust Memorial Museum - dwie instytucje o niebywałych kwalifikacjach w zapewnianiu dokładności badań nad Holocaustem - potępiły izraelskie chęci bycia stroną potencjalnego rewizjonizmu holokaustu.

Wspólne oświadczenie izraelsko-polskie jest sprzeczne z obiektywnymi badaniami historycznymi i, nie reagując na odradzający się polski antysemityzm, daje pokusę (nieumyślnie, jestem pewien) do argumentów rewizjonistycznych, twierdząc, że polski rząd na uchodźstwie podczas II wojny światowej bronił Żydów . Rzeczywistość, była dokładnie przeciwna, polega nie tylko na tym, że rząd nie bronił oblężonych Żydów, ale w wielu przypadkach był aktywnym partnerem w ich zniszczeniu na skalę przemysłową. Odnoszę się do tej kwestii z osobistego punktu widzenia: moja własna polska żydowska rodzina została spalona żywcem podczas wojny przez Polaków, którzy rzekomo chcieli ich chronić.


Jestem z pokolenia żydowskiego, które od kołyski dumnie patrzy na państwo żydowskie jako "światło dla narodów", wzór sprawiedliwości, ludzkości i wierności wobec historycznej dokładności wobec tych, którzy zaprzeczają niezaprzeczalnym faktom w promowaniu nietolerancji i nienawiści. Mam szczerą nadzieję, że chwilowe odchylenie Izraela od tego etosu jest ulotną anomalią.


Tak jak uwielbiam państwo żydowskie i będę bronił go swoim życiem, nigdy nie zgodzę się, że ma prawo lub zdolność do zmiany historii, szczególnie gdy taki rewizjonizm jest potencjalnie szkodliwy dla narodu żydowskiego. 


Autor jest prezydentem i przewodniczącym Kongresu Amerykańskich Żydów.

There have been many comedians who have become great statesmen and vice versa.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka