zbigniewkobylanski zbigniewkobylanski
127
BLOG

...Więc kimże w końcu są?

zbigniewkobylanski zbigniewkobylanski Polityka Obserwuj notkę 1

 

Zbigniew Kobylański

 

… Więc kimże w końcu są?

                                                                     – Są częścią tej siły,

Która wiecznie zło czyniąc,

                                                                     Mówi, że to dobro.

 

      Czyż to motto nie najlepiej ilustruje słowa sędziego, który taktownie stwierdził: – Dobrze się stało, że chłopak, – choć niewinny – przesiedział w więzieniu osiemnaście lat, bo – uwaga! – na wolności, spotkałyby go szykany! – Cóż za bezmiar poczucia sprawiedliwości i empatii! – Nieprawdaż?

     ( Motto, jest oczywiście parafrazą fragmentu tekstu z „Fausta” J.W. Goethego.)

      Czy tacy ludzie o takiej empatii, o takim poczuciu sprawiedliwości – mają decydować, o  naszym losie? Bezmiar zła, jaki wyrządzają swoją działalnością prawie każdego dnia, zwykłemu obywatelowi, jak i państwu Polskiemu, jest niewymierzalny. Przykłady o których słyszymy codziennie, już od lat, o korupcji, pospolitych złodziejstwach i przestępstwach, arogancji, i bezkarności, braku odpowiedzialności za czyjś los – to nie jest wcale „wierzchołek góry lodowej” – to norma wśród sędziów. „Wierzchołkiem góry lodowej” – są uczciwi sędziowie. Są i wrażliwi sędziowie – owszem, którzy potrafią nawet płakać na sali sądowej, ale wyłącznie po to, aby „robić z tata wariata” – bo przecież, ta „nadzwyczajna kasta”, nie kradnie, ona, po prostu tylko bierze i to nie tylko te „głupie” 50 zł. To Ty marny człowieku kradniesz. Oni biorą i to w imię prawa: Twój majątek, Twoją wolność, Twoją godność (mówiąc o sędziach nie wyłączam, oczywiście z tego „towarzystwa”, prokuratorów, adwokatów i komorników – oczywiście również nie wszystkich) i najczęściej, jeśli nie masz wielkich pieniędzy, nic nie wskórasz – bo o wyrokach sądów się nie dyskutuje! Ładnie to wymyśliła ta „zupełnie nadzwyczajna kasta” – prawda? Dlaczego nie wolno dyskutować o wyrokach sądów? – To oczywiste – są nieomylni, jak Bóg. Lecz gdyby tak naprawdę było, nie byłoby tyle niesprawiedliwości, podłości i zła. Nie traćcie jednak  wiary w Boga, nawet, jeśli jesteście niewierzący – no bo kto wam pomoże, jeśli nie macie pieniędzy? Ja, oczywiście, zgadzam się z określeniem „nadzwyczajna kasta”, lecz nadaję tym słowom, zupełnie inne znaczenie niż pani sędzia Irena Kamińska. Człowiek dobrze wychowany, mający poczucie godności im silniejszy, im więcej ma władzy, im więcej znaczy – nigdy nie pozwoliłby, mówiąc o sobie, na takie stwierdzenie. Jak mówi przysłowie: – „Nie ma nic gorszego, jeśli ktoś z chama wyrośnie na pana”. –  Jest arogancki i pomiata wówczas  – szczególnie słabszym a pogardza tymi z których pochodzi.

      Wystarczy tylko posłuchać obu komisji śledczych, aby stwierdzić, jakich mamy w Polsce „przedstawicieli prawa”  – włos się jeży! – Jeśli nie wypalimy, jak najszybciej, tego zła „gorącym żelazem” do zdrowej tkanki – biada ci Polsko!

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka