zbigniewkobylanski zbigniewkobylanski
138
BLOG

Głupota - czy są jej granice?

zbigniewkobylanski zbigniewkobylanski Polityka Obserwuj notkę 6

Zbigniew Kobylański
                                                                                  

                                                                   Głupota – czy są jej granice?


      Myślałem, że po wystąpieniach pana Szczerby, Misiło, Kierwińskiego, Nitrasa, pożal się Boże, pisarza Janusza Rudnickiego, czy prezydenta legionowa Romana Smogorzewskiego i wielu, wielu innych im podobnych, nikt ich nie „przebije” – ale nie, pan Schetyna przeszedł samego siebie (chyba nikt dotychczas nie sądził, że pan Schetyna ma coś wspólnego z mądrością). Pan Schetyna zapowiedział, że chce odwołać premiera Mateusza Morawieckiego i sam zająć jego miejsce! Moi drodzy, to jest tak, jakbym ja, który nie potrafi zagrać ani odczytać, ani jednej nutki  –  chciał odwołać dyrektora artystycznego i dyrygenta Filharmonii Narodowej Jacka Kaspszyka i zająć jego miejsce.
      Pomimo to, iż około 20% Polaków wciąż chce głosować na PO – to, mimo wszystko, nie ma tam przecież aż tylu głupców, aby nie potrafili porównać kompetencji obu panów i wyciągnąć właściwych wniosków. Pan Schetyna, którego Donald Tusk nie tolerował nawet, jako swojego podnóżka jest tak mierną postacią, że nawet na śmietniku historii niczym się nie wyróżni.
      Muszę przyznać, że seksistowskie wypowiedzi prezydenta Legionowa pana Smogorzewskiego, nie zbulwersowały mnie tak, jak poziom tych wypowiedzi. Panu Smogorzewskiemu wydaje się, że jest pełnym uroku dowcipnisiem. Kim jest  – wszyscy mogli sami ocenić. Panom: Smogorzewskiemu i Grabcowi chciałbym przypomnieć starą prawdę: – aby być dowcipnym i rozumieć dowcip  – trzeba być inteligentnym.
     Moi drodzy – idąc na wybory – zastanówcie się dobrze na kogo głosujecie!



Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka