www.amtec.us.com, CC BY-SA 2.0
www.amtec.us.com, CC BY-SA 2.0
Zbigniew Kuźmiuk Zbigniew Kuźmiuk
550
BLOG

Inwestorzy nie boją się braku praworządności. Inwestycje zagraniczne wyniosły 24 mld euro

Zbigniew Kuźmiuk Zbigniew Kuźmiuk Biznes Obserwuj temat Obserwuj notkę 25

Inwestorzy nie boją się „braku praworządności” w Polsce-inwestycje zagraniczne wyniosły 24 mld euro

1. Jak poinformował „Puls Biznesu” inwestycje zagraniczne w Polsce tylko za 11 miesięcy 2021 roku wyniosły aż 24 mld euro i jest to kolejny rok dużego zainteresowania zagranicy inwestowaniem w Polsce.
Podobnie było w 2020 roku o ile inwestycje zagraniczne w takich krajach Europy Środkowo-Wschodniej jak: Słowacja, Czechy, Węgry, czy Rumunia wyraźnie malały, w Polsce rosły (liczba zgłoszonych inwestycji greenfield w 2020 roku sięgnęła 500 projektów).
Ta wyraźna już tendencja wzrostu ilościowego i wartościowego bezpośrednich inwestycji zagranicznych w Polsce, zdecydowanie przeczy narracji opozycji ale i instytucji europejskich o kłopotach z praworządnością, a nawet „braku praworządności” w naszym kraju.
Bowiem dla inwestorów w tym tych z zagranicy jednym z podstawowych warunków inwestowania własnych pieniędzy w danym kraju jest bezpieczeństwo prawne, pewność prawa i jak wynika z powyższych danych, Polska te warunki spełnia.

2. Opozycja w naszym kraju i jej przedstawiciele za granicą, opowiadaniem o braku praworządności w Polsce, inicjowaniem kolejnych debat i rezolucji na ten temat w Parlamencie Europejskim, uważa że w ten sposób zaszkodzi rządzącym i szybko wróci do władzy.
Ba, po kolejnych rezolucjach w PE krytycznych wobec naszego kraju, niektórzy komisarze publicznie wypowiadają się, że braki w zakresie praworządności w Polsce, mogą być przestrogą dla inwestorów zagranicznych, żeby inwestować w Polsce (takie wypowiedzi dotyczące Polski w mediach mieli komisarze Didier Reynders, czy Vera Jourova).   
Jak wynika z danych prezentowanych przez „Puls Biznesu”, inwestorzy zagraniczni zupełnie inaczej postrzegają Polskę niż opozycja i instytucje europejskie, „głosują własnymi pieniędzmi” i inwestują je w Polsce i to w tak ogromnej skali jak nigdy do tej pory.
Zarzuty muszą być więc „dęte” i być może w dyskusji na ten temat z przedstawicielami instytucji europejskich, powinien być to kolejny mocny argument, aby wreszcie dać Polsce spokój i pozwolić jej wykonać kolejne kroki głęboko reformujące nasz system prawny.

3. Jak poinformowała przy tej okazji Polska Agencja Inwestycji (PAIH), także dla niej był to rekordowy rok pod względem ilości i wartości obsługiwanych bezpośrednich inwestycji zagranicznych (BIZ).
Przy wsparciu PAIH zagraniczne firmy zainwestowały w naszym kraju w 2021 roku 3,5 mld euro i w związku z tym utworzą w naszym kraju przynajmniej 18 tysięcy miejsc pracy.
Największymi inwestorami bezpośrednimi w Polsce były firmy z Korei Południowej (docelowa wartości inwestycji 2 mld euro i blisko 2 tysiące miejsc pracy) i Stanów Zjednoczonych (także docelowo ok 2 mld euro i około 2 tysiące miejsc pracy).
Ważną informacją przekazaną przez PAIH było to, że w poprzednim roku, Polska znalazła się w pierwszej dziesiątce najatrakcyjniejszych krajów świata dla inwestycji w nowe technologie, co oznacza, że dysponujemy wykwalifikowaną kadrą inżynierów, informatyków i innych specjalistów poszukiwanych przez firmy z sektora cyfrowego.
Ciekawostką, którą ujawnił PAIH, była informacja, że Agencja w poprzednim roku pomagała w realizacji 37 projektów pochodzących z Białorusi, wprawdzie niewielkich kapitałowo ale wszystkie dotyczyły branży IT.

4. Zapewne dodatkowym atutem naszego kraju wpływającym na zainteresowanie zagranicznego kapitału, były informacje o tym, że Polska jako pierwsza duża gospodarka unijna, wyszła z kryzysu po pandemii Covid19.
Produkcja przemysłowa w Polsce na koniec 2021 roku była wyższa aż o 21% niż produkcja na koniec 2019 (tuż przed pandemią), podczas gdy średni wzrost produkcji w całej UE w tym okresie wyniósł zaledwie 1%.
Podobnie jest z poziomem PKB, już po III kwartale 2021 roku jego poziom w naszym kraju był o 3,5% wyższy niż III kwartale 2019 roku (przed kryzysem covidowym), podczas gdy średnia dla całej UE, była ciągle na minusie i wyniosła -0,15% .

Dr nauk ekonomicznych, Poseł na Sejm RP obecnej kadencji

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Gospodarka