1.Cuda.
Przyjmujemy, że kwant to swoista elementarna cząstka. I to kwanty poruszając się w przestrzeni naruszają podstawowe zasady fizyki. Generują się cuda. Czyli cuda są z naukowo możliwe! Kwanty przekraczają prędkość światła, przemieszczają się po różnych trajektoriach, pojawiają się znikąd, znikają gdzieś... Jednym słowem naruszają ogólnie przyjęte ortodoksyjne poglądy na klasyczny świat.
2.Światem rządzi nie określoność, a prawdopodobieństwo.
Tzn. anomalne ruchy cząstek nie są niemożliwe, ale są mało prawdopodobne. W naszym świecie zdarzenia mało prawdopodobne raczej się nie zdarzają. W kwantowym świecie są możliwe. A samo "narodzenie" Wszechświata należy uznać za nadzwyczajne i unikalne wydarzenie. Sam moment Big Bangu był cudownym kwantowym przejściem z jednego stanu w inny.
Zgodnie z Pismem Świętym, Drugim Listem św. Piotra: " U Boga jeden dzień, jak tysiąc lat". Oznacza to, że Bóg istnieje poza czasem i nie jest nim ograniczony. W pozaczasowej przestrzeni te nadzwyczajne wydarzenia stają się realnością. Zgodnie z Wolą Bożą.
3. Wzajemny związek cząstek.
Zmiana jednego systemu kwantowego ma natychmiastowy wpływ na drugi. I ta zasada obejmuje cały kosmos. Czyli kwantowa fizyka udowadnia, że wszystko w naszym świecie jest powiązane.
4. Nasz świat nie może istnieć bez rozumnego obserwatora, tj. człowieka.
Przecież sama fizyka kwantowa nie działa do czasu, dopóki nie istnieje obserwator. To jest, cząstka - to co nazwaliśmy kwantem - nie zajmuje żadnego określonego położenia w materialnym świecie do tej pory, póki ktoś na nią nie popatrzy. Ta unikalna kwantowa własność związana z obserwatorem. Dopóki kwantowej cząstki ktoś nie poobserwuje, to nie możemy powiedzieć gdzie ona jest i z jaką prędkością się porusza.
Kwant może znajdować się jednocześnie w dwóch punktach przestrzeni i tylko kiedy spojrzenie obserwatora padnie na niego, to możemy zarejestrować gdzie on w tym momencie czasu się znajduje.
Okazuje się, że rzeczywistość staje się taką tylko wtedy, kiedy ktoś ją inspiruje. Oczywiście nie możemy "patrzeć" na kwant naszymi oczami bez odpowiedniej aparatury. Ale dzięki naszej duchowej obecności w świecie, jako rozumni obserwatorzy wnosimy coś do tego świata, bez czego on jest niemożliwy. W pewnym sensie my go "ożywiamy"!
Logiczne jest założenie, że jeśli w naszym świecie istnieje pewne „COŚ, czy KTOŚ”, który wpływa na jego, świata realizacje, to fizycy - ateiści mogą nazwać taką istotę super-obserwatorem. Ludzie, którzy są daleko od fizyki kwantowej, nazywają to po prostu - Bogiem lub Stwórcą, w zależności od ich punktu widzenia.
Najbardziej interesujące, że wszystko jest zgodne z Księgą Rodzaju. Bóg powiedział: „Uczyńmy człowieka na Nasz obraz, podobnego Nam. Niech panuje nad rybami morskimi, nad ptactwem powietrznym, nad bydłem, nad ziemią, i nad wszystkimi zwierzętami pełzającymi po ziemi”. Czyli jednym słowem Bóg stworzył świat – a w zasadzie cały Wszechświat – dla człowieka – widza tego świata, czyli Wszechświata. I to bezpośrednio wynika z biblijnego tekstu.
5. Fizyka kwantowa potwierdza celowość i duchowość kosmosu.
W końcu kwant to i cząstka, i fala. Przechodzi ze swoistego niematerialnego do materialnego.
Jest to przejście z niebytu w istnienie. Główny wniosek fizyki kwantowej jest następujący:
- Światem rządzi prawdopodobieństwo.
- Wszystko na świecie jest ze sobą wzajemnie powiązane.
- Nasz świat jest niemożliwy bez rozumnego obserwatora.
Te postulaty potwierdzają, że zawsze istnieje alternatywa w naszym świecie. Sposób w jaki patrzymy, jak postrzegamy przejście od niebytu do istnienia jest alternatywą.
A co to jest alternatywa?
To wolność wyboru.
Oczywiście, we Wszechświecie obowiązują ścisłe prawa naukowe. Lecz te prawa określają tylko prawdopodobieństwo tego lub innego rozwoju wydarzeń. I jaka przyszłość nadejdzie w rzeczywistości, to już zależy od tego w jaki sposób wolność woli i wyboru będzie realizowana przez każdą rozumną istotę – człowieka.
6. Determinizm to fałszywy postulat.
Kwantowa fizyka to pokazuje. W naszym świecie istnieje alternatywa, realizowana przez każdą rozumną istotę – człowieka. No i ta alternatywa jest niemożliwa bez rozumnych istot! A jeśli rozumne istoty mogą wpływać na nasz świat posługując się wolną wolą, to mające miejsce procesy nie jest zdeterminowany, a tylko prawdopodobny! Jednym słowem od woli człowieka i zrozumienia co to jest dobro i co to jest zło, następuje wpływanie na świat.
7. Bez Boskiego Logosu Wszechświat nie mógłby istnieć.
Przecież Wszechświat nie jest jakimś obojętnym mechanizmem, który nie wiadomo po co istnieje. Jest przeznaczony dla rozumnego obserwatora – człowieka. Przecież jego bezsensowne istnienie byłoby jakąś formą zła. Można taki wniosek wyciągnąć z tekstów biblijnych. Wszechświat został stworzony i jest przeznaczeniem człowieka. Stwórca nie ingeruje w zachodzące w nim procesy. Jest światem miłości, uczuć i wyboru. A jakiego wyboru będzie dokonywał człowiek
Wszechświat nie jest obojętnym mechanizmem, w którym nie ma miejsca na twórczy początek, a ewolucja wszechświata pozbawiona jest jakiegokolwiek celu lub znaczenia. Nawiasem mówiąc, bezsensowne istnienie jest jedną z form zła, jeśli spojrzysz na teksty biblijne.
A jakiego wyboru dokona człowiek – na rzecz dobra lub zła – to jego moralny imperatyw.
I warto zrozumieć jaki jest związek między naszymi wyborami i tymi zdarzeniami, które się pojawiają we Wszechświecie zarówno w skali mikro, jak i w skali makro.
Uparty ateista jednak nie uwierzy, że wszechświat został stworzony także dla niego:
