Zbyszko z Bogdańca Zbyszko z Bogdańca
292
BLOG

Palikot do bólu przewidywalny

Zbyszko z Bogdańca Zbyszko z Bogdańca Polityka Obserwuj notkę 2

Nowoczesna Polska będzie koalicjantem Platformy Obywatelskiej po wyborach parlamentarnych w 2011 roku – ogłosił Janusz Palikot, zapowiadając już oficjalnie, że odchodzi z PO. Wbrew temu co się o nim powszechnie sądzi, Palikot jest do bólu przewidywalny. O scenariuszu, który teraz głosi pisałem 16 lipca w notce http://zbyszkozbogdanca.salon24.pl/208438,palikot-bedzie-wicepremierem . Wówczas nie było jeszcze nawet wniosku o usunięcie Palikota z PO. Gdybym miał rozdęte ego, pomyślałbym, że Palikot wpadł na ten pomysł po przeczytaniu mojego wpisu, wszak tu zagląda i wcale tego nie ukrywa. Palikota łatwo przewidzieć po przeanalizowaniu jego drogi życiowej, czego dokonałem czytając książki o nim i akta sprawy o działanie na szkodę Polmos Lublin. Śledząc jego działalność polityczną i blogi, sposób w jaki się wypowiada, kiedy i na jakie tematy dowodzi, że ma osobowość psychopatyczną (polecam książkę „Psychopaci są wśród nas” Roberta Hare’a), a ponieważ wcale nie jest ponadprzeciętnie inteligentny, jest do bólu przewidywalny.

 

 Zatem swój wywód z lipca uzupełnię tylko o jedną uwagę, że to czy partia Palikota znajdzie się w nowym sejmie zależy wyłącznie od Tuska i Schetyny. Jeśli będą go chcieli skompromitować, to cała jego inicjatywa pójdzie na marne i Palikot zostanie ustrzelony, jeśli jednak nie będą mu przeszkadzać, partia Palikota wejdzie do nowego sejmu.

 

Lewackie hasła Palikota wcale nie muszą doprowadzić do tego, że skończy on jak Ikonowicz, czyli za burtą polityki. Jego oponenci przepowiadają, że w katolickim kraju takie hasła nie mają szans. Można się tu jednak posłużyć przykładem Hiszpanii, kraju niegdyś bardzo katolickim, który jednak wybrał sobie lewackiego premiera Jose Luisa Zapatero, który głosi mniej więcej to co teraz Palikot. Zatem szef SLD ma konkurenta do miana „polskiego Zapatero”.  Drugim argumentem, który często przytaczają komentatorzy sceny politycznej, mającym dowodzić tezy, ze Palikot nie ma szans zaistnieć samodzielnie w polityce, jest fakt, że nikomu od dawna się to nie udało, a scena polityczna jest już podzielona. Nic bardziej błędnego. Wszyscy poprzedni secesjoniści (Dorn, Jurek, Borowski) ponieśli porażkę, ponieważ nie mieli ani odrobiny kreatywności, ani krztyny charyzmy, ani joty determinacji i ani ułamka zasobów finansowych Palikota.

 

Palikot traktuje politykę jak biznes, a partię jak przedsiębiorstwo. Przez pięć lat uczył się tego biznesu, by z czasem pójść na swoje. I jestem pewien jednego, że Palikot zrobi absolutnie wszystko co możliwe, aby utrzymać się w tym biznesie. Powiem więcej – uczyni wszystko, aby osiągnąć w niej sukces, czyli zdobyć władzę. Swoją działalnością pokazał, że nie ma żadnych granic, jest energiczny, charyzmatyczny i kreatywny. Będzie grał ostro. Będzie atakował Tuska i Platformę. Obieca absolutnie wszystko, powie dosłownie wszystko, na co wskażą mu sondaże i najlepsi specjaliści od wizerunku w Polsce i za granicą. Jako polityczny biznesmen Palikot stworzy produkt taki, jaki będą chcieli wyborcy. Ustawa zakazująca spotów telewizyjnych nie ułatwi mu zadania, ale nie przeszkodzi zasypać mu Polskę ulotkami i plakatami, a media wypełnić doniesieniami o kolejnych przekroczonych przez Palikota barierach. Będzie o nim głośno, to pewne. Jeśli wejdzie do sejmu i będzie się w nim liczył, to osiągnie sukces, który go nakręci. Jeśli zaś wejdzie i zostanie w opozycji, lub przegra, to wtedy wycofa się z polityki i słuch o nim zaginie.

Zapraszam do dyskusji na poruszane tematy. Zastrzegam sobie prawo do usuwania obraźliwych komentarzy.

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (2)

Inne tematy w dziale Polityka