Prezydent Olsztyna po latach został oskarżony o molestowanie i gwałt. Podobno o sprawie wiedzieli politycy i wieloletni koledzy partyjni prezydenta z PZPR i SLD. I co? Ano nic.
Prezydent nie jest z mojej bajki, jednak czy na pewno tak było? Nie tak dawno była działaczka Samoobrony oskarżyła posła Łyżwińskiego i Leppera o molestowanie i gwałt, mało, podobno dziecko skarżącej było dzieckiem jednego z nich, po badaniach okazało się to nieprawdą. Sprawa do dzisiaj nie jest zamknięta i też co jest ciekawe tak miało być przed laty.
Teraz też materiał genetyczny – pobrany przed laty po gwałcie, rozwiąże sprawę gwałtu. Swoją drogą ciekawe, czy gdzieś nie zaginie, nie zostanie podmieniony, czy ekspertyza będzie uczciwa. Jednak pozostanie sprawa molestowania, być może wydumanego przez oskarżającą.
Wiadomo, że kobiety często sięgają do takich oskarżeń w stosunku do swoich mężów, celem uzyskania rozwodu na korzystnych warunkach, często też dołączają do tego oskarżenie o molestowanie dzieci przez ojca.
Więc jak to jest? Można tym kobietom wierzyć?
zdecydowany, bezkompromisowy
"Jeśli pozwolisz, by robactwo się rozmnożyło - rodzą się prawa robactwa. i rodzą się piewcy, którzy będą je wysławiać"
Saint-Exupery
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka