Trafiłem w Onecie na taką oto sondę:
Kto powinien zostać premierem, jeśli Donald Tusk zostanie prezydentem?
Radosław Sikorski
Jan Rokita
Kazimierz Marcinkiewicz
Jarosław Gowin
Grzegorz Schetyna
Waldemar Pawlak
Julia Pitera
Ktoś inny
Nie interesuje mnie to
Co prawda nie słyszałem żebyśmy byli w okresie wyborczym, ale być może się zbliża.
Pewnie lepiej teraz, cudów Donaldowych się nie doczekamy – zresztą kto słyszał w XXI wieku o cudach?! Więc pewnie POLiDowcy nie mają zamiaru czekać aż im opadnie, wyjaśniam, że oczywiście poparcie, żeby ktoś nie myślał inaczej.
Więc może przyśpieszone wybory byłyby ratunkiem dla naszego najświatlejszego rządu w dziewiętnastoletnich dziejach Polski po 1989r?
Tylko dlaczego jest „jeśli” - powinno być: kiedy. Mam nadzieję, że nigdy.
zdecydowany, bezkompromisowy
"Jeśli pozwolisz, by robactwo się rozmnożyło - rodzą się prawa robactwa. i rodzą się piewcy, którzy będą je wysławiać"
Saint-Exupery
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka