W jednym z ostatnich numerów tygodnika Sieci, prof.Zybertowicz podnosi kwestię konfliktu interesów na przykladzie badań lewicowego socjologa prof. Gduli dotyczących przyczyn poparcia dla PISu na przykladzie Miastka, o czym było głośno parę lat temu, Badania te były finansowane przez niemiecką fundację, co budzi zastrzeżenia.
Jak jednak chciałem zwrócić uwagę na coś innego, choć nie całkiem
Prof. Zybertowicz rozpoczyna felieton pytaniem czy polski polityk może przeciwstawiać się żądaniom reparacji i dochodzi do wniosku, że skoro żyjemy w demokracji i jeśli są wyborcy przeciwstawiający się reparacją to ... tu prof. Zybertowicz zawiesza głos.
Mam nieco odmienne zdanie od pana profesora. Otóż pan profesor użył formuły "polski polityk", a to oznacza, żę jest to polityk reprezntujący polski interes narodowy.
Polski polityk negujący reparacje jest w tym samym stopniu polski, co osławione polskie obozy koncentracyjne.
