Pamiętacie najsłynniejszą decyzję Aleksandra Macedońskiego ?
Co on zrobił z węzłem gordyjskim ?
Interpretowanie jakiegoś jednego wyrwanego z pełnego kontekstu wydarzenia czy ruchu politycznego jest paranoją. Każdy ruch należy interpretować w dwóch wymiarach - jako zjawisko mające swoje miejsce w dłuższym procesie i jako relację w politycznej strukturze relacji społecznych.
Tak też należy interpretować ruch Trumpa w konflikcie bliskowschodnim.
Amerykanom zawdzięczamy kilkadziesiąt lat globalnego pokoju, upstrzonego wprawdzie lokalnymi konfliktami, ale pozwalającego na międzynarodową współpracę w ramach światowego Pax Americana. Najlepszym przykładem skuteczności tej polityki jest sukces Chin, zachęconych do zmiany polityki przez Amerykanów właśnie, o czym wszyscy zapominają, emocjonując się rozgrywką o Tajwan. Rzeczą oczywistą powinno być zrozumienie, że sukces taki powoduje powstanie zmian, które rodzą kolejne problemy, z którymi trzeba się za jakiś czas zmagać.
Z muzułamanami nie da się dogadać bez zastosowania elementu siły, bo tylko taki argument oni rozumieją jako że stanowi część składową ich kultury. To przecież nie krasnoludki zniszczyły wieże WTC na Manhattanie i to nie krasnoludki zaatakowały cywili w Izraelu w r. 2023. Akcja równa się reakcji. Liberałowie przez dziesięciolecia próbowali kombinować, Trump przeszedł do działania. No i po paru dniach się uspokoiło, obie strony ogłosiły zwycięstwo. Metoda Trumpa zadziałała.
Inne tematy w dziale Polityka