Salon24 trapiony jest przez nieświadomość głębszych uwarunkowań polityki. Salonowe dywagacje to pasmo idiosynkratycznych dziwactw.
Na obecne konflikty ideowe trzeba popatrzeć w szerszym kontekście. Przestrzeń medialną wypełnia obecnie chaos wywołany upadkiem liberalizmu, ale powszechnej uwadze umykają głębsze przyczyny.
Liberalizm postawił tezę, że jest, w swojej osobnej, odseparowanej od tradycji formie, zupełnie nową formą cywilizacji, jej ostatecznym ukoronowaniem, nic więc dziwnego, że jego upadek wywołał zaskoczenie, a jednocześnie zdynamizował próby zrozumienia natury cywilizacji Zachodu. Wojny kulturowe, które są częścią tego obrazu upadku zamazują istotę konfliktu, ale są autorzy, tacy jak Mark Lilla czy John Gray, którzy merytorycznie analizują zjawisko i jego przyczyny.
Tak więc konflikt w cywilizacji Zachodu okazuje się konfliktem wewnętrznym, a jego badanie przybliza nas do zrozumienia istoty cywilizacji Zachodu. Mark Lilla wskazuje, że to progresywiści unicestwili liberalizm przez uprawianie fatalnej polityki tożsamości, a John Gray uważa, że liberałowie zapomnieli o tym, że liberalizm wyrósł na bazie chrześcijaństwa.
Liberałom zabrakło autoświadomości i zrozumienia, że idee liberalne wyrastają z idei chrześcijańskich i są tylko ich mniej lub bardziej ekstremalną ekstrapolacją. Transmisja tego fałszywego obrazu liberalizmu przez liberalne/konsumpcjonistyczne media doprowadziła do zainfekowania powszechnej mentalności, co najbardziej objawiło się przy okazji wyborów w USA i w Polsce. Przestał działać cywilizacyjny GPS.
Jeśli chodzi o próby wyjaśnienia tego konfliktu, to najpierw pojawiły się alarmistyczne sygnały w postaci książek Douglasa Murraya, "Przedziwna śmierć Europy", "Wojna z Zachodem" czy ,,Szaleństwo tłumów". Później zaczęły się pojawiać analizy wskazujące na związek liberalizmu z ideami chrześcijańskimi, o czym pisze John Gray w "Nowych lewiatanach".
Patrząc ideologicznie doszło najpierw do konfliktu między konserwatystami a liberalami, następnie wewnątrz liberalizmu przewagę zdobyli progresywiści ze swoją polityką tożsamości, która liberalizm unicestwiła.
Na czym polegał najbardziej spektakularny błąd liberałów ?
Liberałowie usiłowali rozpropagować i wdrożyć na całym świecie pewne wartości uznane przez nich za uniwersalne, których pochodzenie im umknęło. Otóż te wartości mają strukturalny rodowód w chrześcijaństwie i były formowane przez setki lat, tworząc fundament Zachodu, bez którego nie może być cywilizacji Zachodu, czego liberalowie w swej pysze nie chcieli brać pod uwagę. Nie jest rzeczą mozliwą technicznie zaszczepić, ad hoc, cech, które wymagałyby wielowiekowej społecznej praktycznej ewolucji. Najpierw należałoby tam zaszczepić chrześcijaństwo. Szczególnie nieudane próby polegały na wprowadzaniu demokracji w krajach Bliskiego Wschodu.
No i okazało się, że nie da się zaimplementować pewnych wartości bez świadomości ich natury i pochodzenia.
A co się dzieje z polskimi "liberałami" ?
To nie sa żadni świadomi liberałowie, to małpiarze z kompleksami. Po stronie konserwatywnej rozlega się coraz więcej głosów, które wyrażają opinie zbieżne z moimi, jeśli chodzi o ocenę mentalności polskich liberałów. A w grę wchodzą nie tylko wojny kulturowe sponsorowane przez liberałów, lecz także wojny sensu stricto zagrażające życiu i zdrowiu obywateli państwa polskiego. Szczególnie komentatorzy występujący w programie "Bez cenzury" w TVwPolsce dochodzą do ciekawych wniosków. Ostatnio moją uwagę przyciągają celne komentarze Piotra Gursztyna czy Dariusza Matuszaka. Gratuluję.
https://wpolityce.pl/polityka/734225-z-dziejow-szalenstwa-liberalizm-w-polsce
https://wpolityce.pl/polityka/734280-profesjonalni-idioci-czyli-rzecz-o-cenzurze
Inne tematy w dziale Polityka