Nareszcie, choć to moim zdaniem spore opóźnienie, widzę w konserwatywnych gazetach rzeczową analizę liberalizmu. Od pewnego czasu oglądam program "Bez cenzury" w TVwPolsce i tam występują publicyści, którzy stawiają tezy zblżone do moich. No i właśnie znalazłem w tekście Piotra Gursztyna opublikowanym na portalu wpolityce refleksje jakby wyjęte z moich tekstów.
O dziejach liberalnego szaleństwa warto mówić i pisać, bo to jest rzeczywiście przypadek ekstraordynaryjny i mam zamiar przedstawić w s24 w tym temacie parę głosów, w tym głos oszalałego w ten sposób liberała. Dodam jeszcze zastrzeżenie, że w przypadku Polski należałoby mówić nie tyle o liberalizmie, co raczej o postkomunizmie z liberalną fasadą.
Zapraszam do lektury w następnych dniach wywiadu z prof. Radosławem Markiewiczem w Interii, następnie z moimi refleksami na temat opinii Johna Graya o obecnym stanie liberalizmu, a jako trzeci tekst Piotra Gursztyna na temat polskiego liberalizmu. Proszę się przygotować, bo teksty są dość długie.
Inne tematy w dziale Polityka