zetjot zetjot
99
BLOG

Ludzie znikąd, ludzie do niczego

zetjot zetjot Polityka Obserwuj notkę 0

Problem z nowoczesnym systemem medialnym jest podwójny. Po pierwsze, komercja narzuca tu swoje warunki, co sprawia, że ramówki muszą być zawsze czymś wypełnione, co prowadzi do zalania ich informacjami nieistotnymi lub kłamliwymi, których jedynym celem jest utrzymanie uwagi widza czy słuchacza. Po drugie, media mają charakter przeważająco liberalny, co sprawia, że ich przekaz jest jednostronny i niszczy ich wiarygodność
Widzowie uczestniczą więc w paśmie nieistotnych wydarzeń tworzących wirtualną fikcję świata alternatywnego.

Media zajmują się biciem piany, która ma im wypełnić ramówki. Wypełniają więc tę ramówkę nieistotnymi wydarzeniami, które mają nikły wpływ na bieg wydarzeń.

Z kolei podejmowane przez postkomunistyczną władzę działania też są nieistotne, bo pozbawione są wytyczonego wyraźnie celu,i to takiego, który byłby zgodny z mechanizmami współczesnej cywilizacji. Nie dysponuje też ona zestawem środków  potrzebnych do realizacji swoich ukrytych, a urojonych, celów. Pewnych praw natury społecznej nie da się ominąć, one i tak, po jakimś czasie, wejdą w grę i zmuszą do reakcji. Albo stosujemy algorytmy rozwojowe, albo pochłonie nas chaos. Ludzie nie zgodzą się na chaos, tak jak nie zgadzają się na imigrację i brak kontroli na granicy i pozbędą się niekompetentnej władzy, w ten czy inny sposób.

Nie należy oczekiwać, że ta władza cokolwiek zainicjuje, będzie ona tylko ulegać korozji, miotać się i kąsać, aż się rozpadnie. Spokojnie można się wyłączyć na parę miesięcy i przehibernować ten okres.

Władza Tuska nie ma żadnych narzędzi do opanowania toku wydarzeń. Narzędzia oczywiście, obiektywnie, istnieją, ale ta władza nie posiada kompetencji przede wszystkim intelektualnych, by je dostrzec, a nie jest też w stanie dostrzec znaczenia poszczególnych wydarzeń, nie mówiąc już o znacznie trudniejszym procesie  zastosowania odpowiednich narzędzi w praktyce, co by wymagało wysokiego morale, a oni żadnego morale nie mają.

Redaktor Kłeczek z TVRepubliki zabrał ministra Horałę, odpowiedzialnego w PISie za budowę CPK, na wycieczką w teren gdzie ta inwestycja miała powstać. Nic się nie dzieje. Na miejscu zastali pola uprawne z rosnącymi uprawami, a gdy weszli na teren jakiegoś gospodarstwa by porozmawiać z właścicielem, to mieli wielkie szczęście, że ich psami nie poszczuł. Facet nie miał żadnej ochoty na rozmowę z gośćmi i wyprosił ich z terenu.To byłby ciekawy temat  rozważań wchodzących głęboko w sferę egzystencjalną, cywilizacyjną, nasuwających konieczność refleksji na temat jednostki i jej stosunku do społeczeństwa i rzeczywistości.

Z tego zdarzenia można wyciągnąć konkretne wnioski co do cech systemu komunikacji obecnego obozu rządzącego ze społeczeństwem. To jest regres do stanu pierwotnego, epoki kamienia łupanego. Brak jakiejkolwiek wizji czegokolwiek. Byle przetrwać od śniadania do kolacji.

zetjot
O mnie zetjot

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze

Inne tematy w dziale Polityka