Do jednego z komentatorów, @patix, skierowałem jakiś czas temu, takie własnie, tytułowe pytanie.
A panu przypadkiem nie obiło się o uszy, że człowiek jest istotą społeczną ? Obiło się czy nie ? Bo jeśli się obiło, to bez dalszej refleksji. A wiadomo, że kij ma tylko dwa końce , a jeden z nich grubszy. Z tego wynika, że mamy do czynienia i ze społeczeństwem i z jednostką w nim żyjącą.A dominuje przecież społeczeństwo, jako że ewolucja czlowieka odbywa się w przestrzeni społecznej. Co pan robi w s24 bez świadomości tych faktów ?
Nie da się interpretować polityki bez znajomości tych faktów i oparcia na nich dalszej refleksji. Niestety @ patix nie jest jedyny, takich jest większość w s24 i takie są efekty ich blogowania i komentowania. Ignorancja albo wręcz arogancja będąca objawem głupoty.
Bo nie da się wyjaśnić mechanizmów działania umysłu bez znajomości przestrzeni społecznej i jej składników - relacji społecznych. I nie da się wyjaśnmić dzialań politycznych bez analizy mentalności jednostek i grup społecznych czy środowiska w jakich one funkcjonują.
Weźmy choćby taki palący problem, którego wszyscy doświadczamy bez świadomości tych faktów - problem wolności.
Jako że kij ma dwa końce, to wolność jest produktem społecznym, jest relacją wytworzoną w toku ewolucji przestrzeni społecznej, i musi być wbudowana w jednostkowy umysł. Skądinąd, z badań neuronaukowych wiemy, że nie istnieje biologiczny mechanizm wolnej woli wbudowany w mózg, istnieje tylko mechanizm wolicjonalny, ale nie oznacza on wolnej woli. Stąd trzeba ze sceptycyzmem podchodzić do jednostkowych pretensji co do zakresu posiadanej przez jednostkę swobody myślenia i działania.
Skądinąd, wszyscy powinni doskonale wiedzieć, że ludzka wolność ma charakter społeczny, bo przecież dopiero niedawno, lat temu kilkadziesiąt, pojawiła się i została społecznie, politycznie, wdrożona koncepcja praw człowieka, która przyznała jednostce wolność, a to przecież oznacza taką oczywistość, że przedtem tej wolności nie było. A nie było jej dlatego właśnie, że jak wyżej wskazałem, nie ma automatycznie działającego, biologicznego, genetycznego mechanizmu wolnej woli. Istnieje tylko znacznie słabszy biologiczny mechanizm woli. Wola w grupach pierwotnych ma charakter zbiorowy, ale w specyficznych warunkach może się wyrwać z "klatki norm" jak to widzą nobliści, Acemoglu & Robionson, ale to nie oznacza, że się może uwolnić i rozpowszechnić. Jak taka przypadkowa wolność wyrwie się z wcześniejszego systemu, to zazwyczaj oznacza to ostry zamordyzm będący konsekwencją arbitralnego działania, który ma jednak to do siebie, że uruchamia spiralę konkurencji, a to w wydłużonym horyzoncie czasowym może prowadzić do rozpowszechnienia wolności i demokratyzacji społecznej.
Wniosek jest prosty: gdyby wola była wolna, to nie byłoby potrzeby jej uwalniać w XX w.
I w tym momencie pojawia się pytanie: skąd się wziął pomysł na wolną wolę, bo to przecież był pomysł, a nie genetyczny fakt?
Ano, wolna wola to idea z chrześcijańskiej doktryny o wolnej woli. I to właśnie chrześcijaństwo zamontowało w konstrukcji społeczeństwa i w umysłach jednostek mechanizm wolnej woli. A żeby to do końca zrozumieć, trzeba zajrzeć do chrześcijańskiej doktryny, ale w tej chwili to problem drugorzędny dla mego wywodu.
I jakie wnioski z tego wynikają ?
Ludzie nie zdają sobie sprawy, że tak jak wolność i wolną wolę, na której ona bazuje, można było zainstalować w ludzkim umyśle dzięki nadaniu odpowiedniego kształtu relacjom społecznym, tak samo można wolną wolę i wolność wam odebrać przy odpowiedniej manipulacji relacjami.
Oczywiście należy pamiętać, że relacja woli, czy wolnej woli, nie występuje samoistnie, bo przestrzeń społeczna musi obejmować jeszcze relacje prawdy i miłości, ale te, dla przejrzystości wywodu, tutaj pominąłem.
I ten wniosek ma oczywiste implikacje polityczne - czy wierzycie, że Tusk zagwarantuje wam wolność ? Tylko bałwan nie rozumiejący konstrukcji ludzkiej cywilizacji może snuć takie mrzonki. A takich bałwanów mamy tu sporo.
Doskonale widać, że liberalni, czy w polskim przypadku, postkomunistyczni, decydenci chcą zakres wolności ograniczyć, w obawie o swoje stołki.
----
Inne tematy w dziale Polityka