W obliczu konfliktu z Rosją jednym trzęsą się portki, inni biadolą. Tymczasem, co pokazała najnowsza historia, nie jesteśmy na straconej pozycji. Piłsudski pokazał, że można odnieść militarne zwycięstwo, ale potem okazało się, że pokonać bestię można innymi sposobami. Można ją pokonać siłą ducha którą okazał JPII i Solidarność. Wiele można też zdziałać dzięki odwadze i determinacji, co udowodnił Kukliński.
Jak pokazał Ronald Reagan, do wygrania wojny bez jej wywoływania nie trzeba tanków ani tomahawków, choć dobrze je mieć. Przede wszystkim trzeba mieć charakter i pomysł. U Reagana tym pomysłem byla prawda o Imperium Zła. Moc ma też sztuka, która pokazuje prawdę na sposób artystyczny. Problem z Europejczykami jest taki, że z prawdą, pomyslami i charakterem jest u nich krucho.
Parę dni temu pisałem o perspektywach filmowych związanych z nową Zimną Wojną, którą zainicjował Putin. Mamy okazję by się włączyć i mam prosty sposób, który chcialbym udostępnić. Na począek wystarczy nieskomplikowany film dokumentalny, który możnaby pokazywać europarlamentarzystom, oparty na scenariuszu którego elementy wszyscy dobrze znamy.
Scenariusz obejmuje parę odrębnych sekwencji. Napierw sekwencja z filmu "Jack Strong" pokazująca, jak KGB mści się na Pieńkowskim, potem parę scenek na temat zabójstwa Litwinienki. Potem sekwencja z odwróconą kolejnością - parę ujęć pokazujących, jak rękami snajperów Janukowicza, Putin rozstrzeliwuje Majdan. I wreszcie - kulminacja - parę scen poświęconych poszlakom wskazującym na udział kagiebistów w wysadzaniu bloków mieszkalych w Rosji, by znależć pretekst do wojny na Kaukazie. Na zakończenie można postawić duży znak zapytania i parę ujęć z powstającego filmu o katastrofie smoleńskiej.
Tu nie trzeba nic wymyślać, wszystko jest gotowe, a koszt jest nieporównywalny z ksztem jednego F-16. I puszczać to w internecie.
Inne tematy w dziale Polityka