Co Francuzi wiedzieli o 11 wrzesnia, przed 11 wrzesnia.

W numerze "Le Monde", ktory ukazal sie wczoraj i ktory, zgodnie z logika tego zacnego pisma, nosi date dzisiejsza, ciekawy artykul o tym, co francuski wywiad wiedzial, i przekazal Amerykanom, o planach al Kaidy na kilka miesiecy przed 11 wrzesnia.

Oto link dla tych, ktorzy wola oryginal:

http://www.lemonde.fr/web/article/0,1-0@2-3224,36-896448@51-892780,0.html

A dla pozostalych streszczenie i w cudzyslowach wybrane fragmenty tego dlugiego artykulu.

Dziennikarz "Le Monde" zdobyl kilkaset stron tajnych dokumentow DGSE, czyli francuskiego wywiadu.

"Noty, raporty, syntezy, mapy, wykresy, schematy organizacyjne, zdjecia satelitarne. Wszystko to poswiecone wylacznie al Kaidzie, jej przywodcom, szefom nizszej rangi, kryjowkom i obozom szkoleniowym. /.../ Prawdziwa encyklopedia."

Wywiad francuski oczywiscie nie chcial skomentowac tych dokumentow. Jest wsrod nich miedzy innymi "duza liczba not poswieconych wylacznie zagrozeniu al Kaidy wobec Stanow Zjednoczonych, sporzadzonych na kilka miesiecy przed samobojczymi atakami na Nowy Jork i Waszyngton. Dziewiec pelnych raportow sporzadzonych miedzy wrzesniem 2000 a sierpniem 2001. W tym 5-stronicowa notatka zbiorcza zatytulowana "Projekt porwania samolotu przez radykalnych islamistow" noszacy date 5 stycznia 2001. Osiem miesiecy przed 11 wrzesnia DGSE donosi w niej o dyskusjach taktycznych prowadzonych od poczatku roku 2000 przez bin Ladena i jego talibskich sojusznikow, na temat operacji porwania amerykanskich samolotow pasazerskich.

/.../

Od stycznia 2001 roku przywodztwo al Kaidy bylo przejrzyste dla oczu - i uszu - francuskich szpiegow. Autorzy dokumentow omawiaja nawet szczegolowo roznice pogladow wsrod terrorystow na temat praktycznej metody porwania samolotow. Poczatkowo djihadysci planuja porwanie samolotu lecacego z Frankfurtu do USA. Sporzadzili liste 7 mozliwych kompanii lotniczych. Dwie z nich zostana wybrane przez piratow 11 wrzesnia: American Airlines i United Airlines."

Wiele z tych informacji zostalo przekazanych Francuzom przez wywiad Uzbekistanu. Czesc z nich zostala zdobyta przez szpiegow z przedmiesc europejskich miast.

"Zgodnie z metoda wyprobowana w Afganistanie, DGSE nie zadowala sie wymienianiem informacji z zaprzyjaznionymi sluzbami wywiadowczymi. By rozszyfrowac tajemnice obozow /al Kaidy/, francuski wywiad manipuluje kandydatami do djihadu pochodzacymi z przedmiesc wielkich europejskich miast i przeciaga ich na swoja strone. Z drugiej strony, wysyla swoich ludzi do sil Sojuszu Polnocnego komendanta Massouda. Do tego dochodzi rowniez przechwytywanie rozmow przez telefony satelitarne.

/.../

Jak wszystkie dokumenty mowiace o zagrozeniu przeciwko interesom amerykanskim, ta nota /z 5 stycznia 2001/ zostala przekazana do CIA przez dzial stosunkow zagranicznych DGSE.  /.../ Jej pierwszym adresatem byl szef komorki CIA w Paryzu Bill Murray.

/.../

Ani razu Komisja /Kongresu USA ds. 11 wrzesnia/ nie wspomniala o mozliwosci, ze CIA mogla przekazac wladzom politycznym, juz w styczniu 2001, pochodzacych od francuskiego wywiadu informacji dotyczacych decyzji taktycznej Usamy bin Ladena uprowadzenia amerykanskich samolotow."

Omawiane w "Le Monde" dokumenty francuskiego wywiadu z lat 2000 - 2001 zawieraja jeszcze mnostwo szczegolowych informacji o wewnetrznej strukturze al Kaidy, o kontaktach jej przywodcow z rownymi krajami regionu (duzo na przyklad o Arabii Saudyjskiej), a nawet szczegoly dotyczace jej szefow. Na przyklad juz w roku 2000 sporzadzona zostala nota dotyczaca powaznej choroby nerkowej bin Ladena. Francuski wywiad spodziewal sie wtedy, ze szef al Kaidy niedlugo umrze, ale chyba sie pomylil.

W sumie interesujacy wklad w nasza wiedze o tym, co dzialo sie przed 11 wrzesnia 2001, i co dzialo sie po tej dacie.