Tomasz Siemieński Tomasz Siemieński
45
BLOG

Polityczne samochody

Tomasz Siemieński Tomasz Siemieński Polityka Obserwuj notkę 20

We Francji co rusz ktoś przeprowadza nowy sondaż polityczny. Interesujące rezultaty dał sondaż, w którym pytano Francuzów, na kogo głosowali w pierwszej turze wyborów prezydenckich oraz jaki mają samochów. Okazało się, że wybór marki samochodu nie jest rzeczą politycznie neutralną.

Właściciele samochodów Renault głosowali w większości na Ségolène Royal. Ta marka wciąż jeszcze ma wizerunek nieco "lewicowy", bo przez czterdzieści lat koncern Renault był firmą państwową. Został upaństwowiony zaraz po wojnie, za karę za kolaborację z Niemcami podczas okupacji. Została sprywatyzowana w latach dziewięćdziesiątych.

Skoro jest samochód "lewicowy", to i musi być jego "prawicowy" konkurent. Na Sarkozy'ego głosowali w większości właściciele Peugeotów i Citroënów. Jakaś logika w tym jest, bo firma ta (koncern PSA, produkujący obie marki) była zawsze prywatna, miała więc wizerunek "prawicowy".

Jeszcze większą przewagę ma Sarkozy wśród właścicieli samochodów zagranicznych. Najbardziej sarkozystyczne marki zagraniczne to Ford i Toyota. Czy ktoś wie dlaczego?

Dość specyficzną grupę wyborców stanowią właściciele Volkswagenów. Prowadzi wśród nich również Sarkozy. Jednakże na drugim miejscu nie uplasowała się pani Royal, ale wyjątkowo - François Bayrou. Volkswagen byłby więc samochodem nieco centrowym.

No i jeszcze jedna grupa wyborców, która opowiedziała się zdecydowanie za Ségolène Royal. To ci, którzy w ogóle nie mają samochodu. 


Do niedawna - korespondent Polskiego Radia we Francji. A teraz - zapraszam do polskiego portalu Euronews: http://pl.euronews.com/ i do naszego fejsbuka: http://www.facebook.com/euronewspl

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (20)

Inne tematy w dziale Polityka