Tomasz Siemieński Tomasz Siemieński
42
BLOG

Sarkozy - proamerykański liberał?

Tomasz Siemieński Tomasz Siemieński Polityka Obserwuj notkę 13

Sarkozy'emu już przyklejono parę etykietek, między innymi etykietkę polityka proamerykańskiego, oraz etykietkę liberała. 

Ma być proamerykański, bo uśmiechnął się do Busha i podał mu rękę? Chirac również się do niego uśmiechał (zresztą równie niemądre jest gadanie o antyamerykańskości tego ostatniego, jak o proamerykańskości Sarkozy'ego). Sarkozy wielokrotnie podkreślał więzy przyjaźni między Francją a USA. Ale równie często mówił też o tym, że przyjaźń na pewno nie będzie oznaczać zgody w każdej sprawie. W mocnych słowach mówił o tym, że Waszyngton powinien wreszcie pomyśleć o ochronie planety przed ociepleniem klimatu. I oczywiście powtórzył, jak monumentalnym błędem była inwazja na Irak. Nie sądzę, żeby był łatwym partnerem.

Ma też być podobno liberałem. Oczywiście w jego programie było dużo propozycji właśnie natury liberalnej - obniżenie podatków, rozluźnienie prawa pracy. Ale Sarkozy powiedział, zarówno podczas kampanii, jak i po jej zakończeniu, wiele mocnych rzeczy, które z liberalizmem niewiele mają wspólnego. Hasło, które powtórzył kilkakrotnie w niedzielę wieczorem, brzmi: "Polityka wraca!" I mówił to bardzo dobitnie właśnie w kontekście gospodarki. Bardzo mocno sprzeciwił się temu, co określa mianem fatalizmu. Tym fatalizmem jest dla niego stwierdzenie, że czegoś nie można zrobić, albo wręcz nie wolno robić, bo jest to sprzeczne z prawem wolnego rynku.

"Polityka wraca!" oznacza, że Sarkozy chce, by państwo i dobro publiczne odgrywały decydującą rolę. I to w czasach, gdy zdaniem wielu o świecie decyduje giełda.

 

Do niedawna - korespondent Polskiego Radia we Francji. A teraz - zapraszam do polskiego portalu Euronews: http://pl.euronews.com/ i do naszego fejsbuka: http://www.facebook.com/euronewspl

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (13)

Inne tematy w dziale Polityka