Przeczytałam bardzo dobrą notkę Beret w akcji o szczepionkach:
https://www.salon24.pl/u/beret-w-akcji2/1049331,szczepionki-smierci
Zniknęła bardzo szybko, chociaż moim zdaniem powinna wisieć na SG z racji tematu, który dotyczy nas wszystkich.
Trochę już żyję na tym świecie.Jako dziecko byłam zaszczepiona na jakieś choroby, chociaż nie wiem na jakie. Pewnie przeciw gruźlicy (zaczęły obowiązywać w Polsce od 1955r.) być może także przeciwko polio, przeciwko dyfterytowi. Nie wiem, bo o tym decydowali wówczas moi rodzice, a żadnych kart szczepień nie posiadam.
Historia z obowiązkowymi szczepieniami powtórzyła się gdy moja córka przyszła na świat. OK, nie miałam nic do gadania w tym względzie - matka dostarczała dziecko, lekarz zlecał a pielęgniarka szczepiła.
To już historia.
Teraz na horyzoncie pojawia się nowa, która, jeśli się spełni, spowoduje bardzo szybkie "odmłodzenie ludzkości" i to globalnie.
W skrócie - planuje się obowiązkowe szczepienia przeciwko wirusowi - najpierw temu "chińskiemu", a potem innym zarazom. Ale najbardziej szokujący jest zamysł ZMUSZANIA WSZYSTKICH do tych szczepień.
Więcej szczegółów w notce Beret w akcji naprawdę warto.