niezapominajka niezapominajka
229
BLOG

Kraj wierzby płaczącej...

niezapominajka niezapominajka Rozmaitości Obserwuj notkę 15

Dedykuję te słowa mojemu bratu  i wszystkim tym, którzy  tęsknią...

 

Gdzieś tam, za oceanem

czasami w dzień, częściej nocą

łzawią Ci dziwnie oczy

i tęskne wspomnienia przychodzą...

O wierzbie, wiecznie płaczącej

o boćku, co żab szuka w trawie

o strudze, w której brodziłeś

i o topieniu się w stawie...

Zdjęć masz przecież tak mało

i koloryzujesz wspomnienia

lecz  widok wierzby płaczącej

ocalisz od zapomnienia...

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Posiadaczka...doświadczeń życiowych, kochającego męża, dorosłej córki i czarno-białej, szczekającej radości. Otwarta na prawdę i życzliwość, zamknięta na fałsz i chamstwo. Poniżej wiersz Yuhmy, pod którym mogę się podpisać! Kocham obciach od zawsze, gardzę wrzaskiem gromady, bliższe mi to, co słabsze, pędzone na zagładę. Ciemnogrodem już byłem, oszołomem i lachem, moherem i pedrylem, a teraz jestem obciachem! Obciach - czyż nie brzmi to dumnie? Wszak trzeba odwagi, rozumu, by nie stać się zwykłym durniem - papugą wśród papug tłumu.

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (15)

Inne tematy w dziale Rozmaitości