niezapominajka niezapominajka
408
BLOG

LEWITUJĘ....

niezapominajka niezapominajka Rozmaitości Obserwuj notkę 9

Latam sobie gdzieś nad rzeczywistością...

i dobrze mi...

Ani tu, ani tam...chyba śnię,

a może nie...

Obiad się przypala,

chyba czas, by zamknąć gaz...

A dzień tak szybko znika

i nadchodzi noc...

to przeraża mnie,

bo już jakiś czas - nie śpię!

Tabletka kusi - weź mnie, weź...

A ja udaję, że nie słyszę

i połykam ją...

Lustro przecież mi nie kłamie

widzę ruch warg

- decyzję podejmuję ja!!!!

I nie rozumiem

dlaczego ciągle słyszę śmiech?

 

Dla tych, których sen omija szerokim łukiem...

 

 

 

 

Posiadaczka...doświadczeń życiowych, kochającego męża, dorosłej córki i czarno-białej, szczekającej radości. Otwarta na prawdę i życzliwość, zamknięta na fałsz i chamstwo. Poniżej wiersz Yuhmy, pod którym mogę się podpisać! Kocham obciach od zawsze, gardzę wrzaskiem gromady, bliższe mi to, co słabsze, pędzone na zagładę. Ciemnogrodem już byłem, oszołomem i lachem, moherem i pedrylem, a teraz jestem obciachem! Obciach - czyż nie brzmi to dumnie? Wszak trzeba odwagi, rozumu, by nie stać się zwykłym durniem - papugą wśród papug tłumu.

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (9)

Inne tematy w dziale Rozmaitości