Protesty po orzeczeniu Trybunału Konstytucyjnego w sprawie aborcji eugenicznej wprawiły opozycję, lewactwo i stojące za nimi media w stan ekstazy. Już widzą nową Polskę bez Boga, Kościoła, z aborcją na życzenie i lewicą u władzy. Od razu napiszę-nic takiego nie nastąpi.
Kobiety pozwoliły stanąć na czele swoich protestów feministom, a dokładniej komunistkom. Nie mają one żadnego szacunku do ludzi o innych poglądach, wartościach. Żadnego szacunku dla tradycji, wiary. Szanują tylko LGBT którego flagi i symbole są obecne na ich protestach w przeciwieństwie do barw narodowych. Krzyczą o rewolucji, j.baniu, wojnie, wy.ierdalaniu. Do tego ich samozwańcza liderka pani- Lempart posługuje się językiem wulgarnego chama, pokazując swój intelektualny poziom.
To wszystko sprawia że dla ludzi normalnych jest to nie do przyjęcia. Ataki na Kościół, próby profanacji usprawiedliwiane przez media, celebrytów i polityków opozycji bredzącej że są obrońcami konstytucji i prawa. Pokazali tym że dopuszczają stosowanie przemocy jeśli jej użycie jest spowodowane walka z poglądami jakich nie mogą pokonać w wyborach parlamentarnych.
Ta chwila triumfu po jednodniowych atakach na Kościół będzie ich kosztować porażkę protestów oraz kres ich marzeń o rewolucji. Te ataki spowodowały aktywizację środowisk narodowych oraz co dla nich najgorsze kibicowskich. Wystarczyło że stanęli oni pod katedrami, kościołami i natychmiast protestują się zrobili grzeczni... A przykłady popłochu jaki wywołało pojawienie się kibiców spokojnie idących w stronę protestujących, gdzie strajkujący stratując się wzajemnie uciekali.. mimo okrzyków o wojnie, j.baniu, wyp.erdalaniu, wywożeniu księży na taczkach pokazują ich całkowitą niezdolność do zrobienia czegokolwiek prócz gimnazjalnymi bluzgami na kartonach.
Jeśli protestujące kobiety nie odetną się od osób i środowisk antykościelnych, profanujących tradycję, wiarę, obiekty sakralne, to kibice i narodowcy będą w stanie zakończyć tę wojnę w dwa dni. W myśl hasła-nasze (kibiców) ulice-wasze komentarze na wyborczej, tvn, czy pudelku. Takie są fakty. Pisze to jako kibic. Żadnej rewolucji lewaków nie będzie.
Dla Kościoła ta sytuacja to już naprawdę ostatni dzwon. Czas przestać liczyć się z głosem mediów i środowisk liberalnych. One właśnie pokazały że popierają PRZEMOC wobec Kościoła i jego wiernych. Kościół wreszcie powinien zacząć mówić językiem zdecydowanym, twardym, głośnym. Jak trwoga to stanęli przy nim kibice i narodowcy. Takich ludzi musi Kościół przyciągać w czasach trudnych.
Dziwi mnie opieszałość rządzących-przecież już dawno powinno być dopisane i uchwalone prawo jasno mówiące o tym że poczęte dziecko nie mające szans na przeżycie z powodu swoich wad kobieta może usunąć. Taki zapis MUSI się pojawić, więc na co czekacie?!
Jako kibic mogę protestującym kobietom-usuńcie z protestu lewactwo. Kibice staną koło was i władza za dwa dni posłucha waszych postulatów. Wybór należy do Was. Rewolucji nie będzie.
