Minister edukacji i nauki Andriej Frusenko będzie reprezentował Rosję na obchodach 65. rocznicy wyzwolenia niemieckiego obozu zagłady w Auschwitz. Informację tę ujawnił w "Śniadaniu w Trójce" Paweł Wypych. Fakt iż miast Miedwiediewa na rocznicę wywolenia Auschwitz przybędzie "aż" minister edukacji skłonił mnie do zastanowienia sie nad efektami "polityki usmiechu" za granicą (u sąsiadów i w USA)
ROSJA: Tutaj "uśmiechem" nie osiągnięto nicjeśli chodzi o ważne dla Polski kwestie: rurociąg północny nie znikł, w sprawie Katynia również. A sprawa z rocznicą wyzwolenia obozu pokazuje gdzie Rosja ma "uśmiechy" Donaldowe.
UKRAINA: Przywódca Ukraińskich Nacjonalistów (OUN) Stepan Bandera otrzymał pośmiertnie tytuł Bohatera Ukrainy. Nadał mu go specjalnym dekretem ustępujący prezydent Ukrainy Wiktor Juszczenko. Swoją decyzję odchodzący prezydent ogłosił podczas obchodzonego w piątek na Ukrainie Dnia Jedności. Dekret opublikowany przez kancelarię prezydencką głosi, że Bandera uzyskał tytuł bohatera "za niezłomny duch w służbie idei narodowej, bohaterstwo i poświęcenie w walce o niezależne państwo ukraińskie".
Od 20 lat Ukraina była naszym "oczkiem w głowie" na wschodzie, od czasów dojscia PO do władzy "usmiechamy" sie do Rosji...Efekt tego w postaci bandery już widać...
NIEMCY: Erika Steinbach jak była tak jest......gazociąg jak był tak jest....
USA: Tarcza antyrakietowa legła w gruzach, wiz nie ma...
CZECHY: Lech Kaczyński otrzymał z rąk czeskiego prezydenta najwyższe państwowe odznaczenie - Order Lwa Białego. Klaus na uroczystości wręczania wyróżnienia powiedział, że uważa polskiego prezydenta za wyjątkową osobowość Polski, Europy, oraz czeskiego przyjaciela, który przyczynił się do rozwoju dobrych stosunków między obu krajami. Dodał, że szanuje jego odważny sposób prowadzenia polityki.
Tutaj bez zmian jeśli chodzi o kontakty.
Jak łatwo zobaczyć ta "wielka zmiana " Polskiej polityki zagranicznej przyniosła raczej mierne efekty. Żadnej instotnej sprawy nie udalo sie załatwić.....Tak wiem jest Buzek szefem Parlamentu Europejskiego ale to funkcja reprezentacyjna dająca prestiż nie realną władzę...Polityka "uśmiechu" nei dała nam nic co z tego że Donald sie do wszystkich uśmiecha i z kazdym poklepuje? Nic za tym nie idze prócz ładnego zdjecia i paru okrąglych zdań. Uważam że poważniej będą nas traktować jak miast usmiechu pojawi się normalne działanie. Mniej szkodliwy szczery wróg niż fałszywy przyjaciel.
Mnie nie przeszkadzały krytyczne opinie w zagranicznej prasie o Kaczyńskim, przynajmniej wiedziałem że jakaś polityka zagraniczna jest prowadzona. Teraz prócz uśmiechów nie zauważyłem pewnie jak i dziennikarze zagraniczni żadnego planu.
Inne tematy w dziale Polityka