W naszej polityce czymś normalnym są wyjścia, przejścia z jednej partii do drugiej. Jedne mają znaczenie inne są niezauważane....
W PiSie jak w każdej partii takie zjawiska też występują, do tej pory ruchy kadrowe w tej partii nie miały wpływu na jej kształt, program czy też jedność i zrozumienie wyborców.
Jednak muszę przyznać iż postępowianiePiSu w sprawie Ziobry jest dla mnie ogromnym błędem. Po pierwsze Ziobro jest jedynym politykiem mogącym zastąpić w przyszłości Kaczyńskiego,tak by to zastąpienie nie spowodowało rozpadu partii.
Po drugie Ziobro jest jedynym oprócz Śniadka politykiem PiSu mogącym wygrać wybory prezydenckie. Każdy kto obserwuje na codzień poczynania Komorowskiego musi widzieć iż wiele do pokonania go nie potrzeba. A Ziobro na tle niegramotnego Bronka byłby idelanym kandydatem na prezydenta.
Stąd dla mnie zachowanie PiSu w sprawie Ziobry jest ogromnym błędem, Kaczyński pewnei to rozumie stąd jego milczenie w tej sprawie....
Na Błaszczakach władzy się nie zdobędzie......
Inne tematy w dziale Polityka