Decyzję o tym by jechać do Warszawy na Marsz Niepodległości podjąłem gdy usłyszałem w mediach iż "lewi" skamlą do swych niemieckich przyjaciół o pomoc w blokowaniu Marszu. To już było przegięcie pałki, że "lewi" nie są zbyt lotni udowodnili rok temu przebierając w sie w obozowe pasiaki-pokazali jak blada jest ich wiedza o historii kraju wystarczy przypomnieć np. to-.http://zuberegg.salon24.pl/290127,wyzwolenie-holiszowa. Tym śmieszniej brzmiały ich głosy o tym kto może, a kto nie chodzić w Marszach Niepodległości.
Im bliżej Marszu tym więcej osób podzielało mój pogląd, tym oto sposobem był już autokar chętnych:). Jako że prócz poglądów łączy nas Cracovia powstała idea złożenia wieńca pod pomnikiem Dmowskiego od kibiców Cracovii. I z tym założeniem udaliśmy sie w drogę, droga mija szybko-pomimo złapania gumy. W Warszawie bez problemu dochodzimy na miejsce rozpoczęcia Marszu. Sam Marsz był piekną patriotyczną inicjatywą ludzi dumnych z bycia POLAKAMI-bez kompleków, bez poczucia niższości wobec naszych sąsiadów, czy inych narodowości. Marsz przebiegł sprawnie, mimo zmienionej trasy i plotek o jego delegalizacji. Gdy doszliśmy do celu, ja z kolegą dostalismy sie pod sam pomnik by złożyć wieniec, poproszono nas byśmy zrobili to po zakończeniu przemówień. Jednak na pierwszym sie skończyło, potem usłyszałem policyjne wezwania do rozejścia sie bo Marsz jest rozwiązany.......
Tak więc składamy wieniec zdjecie nr.2, robimy parę fotek i udajemy się do autokaru...
Teraz coś o okołomarszowych wydarzeniach. Pierwszym pierworodnym powodem powstania zamieszek było zezwolenie na "lewą" manifestację. Ja rozumiem wolność zgromadzeń itp. itd., ale w momencie gdy "lewi" głoszą publicznie iż fizycznie zablokują Marsz, gdy skamlą o przyjazd do niemieckich "lewych", to chyba są przesłanki by uznać to za zachowania zagrażające bezpieczeństwu i zdrowiu mieszkańców. Dlaczego po ataku "lewych" niemców na grupę rekonstrukcyjną nie zdelegalizowano blokady? To jedno działanie rzowiązało by póżniesze problemy, Marsz przeszedł by sobie spokojnie, bez żadnych ekscesów. Dlaczego w wyniku starć z policją już na poczatku chciano zdelegalizować MP, a nikt nie pomyślał o zdelegalizowaniu blokady? Trzeba pamietać że w blokadzie bralo udział max. 500 osób, z tego ok. 100 zatrzymano-widać wyraźnie które środowiska były nastawione na konfrontację. Po drugiej stronie mieliśmy ponad 20 tysięcy ludzi, rozrabiał nikły promil z nich.
Po Marszu można napisać-Naród przejdzie!!! Widać wyraźnie klęskę "lewych" była ich garstka-widać do jakiej Polski bliżej POLAKOM. "Lewym" bliżej do niemców, zresztą oni zawsze mieli bliżej do naszych sąsiadów niz do nas. Zmienili tylko kierunek ze wschodneigo na zachodni-tam więcej kasy. U nas już teraz mam tylu chętnych na wyjazd za rok że na 100% będą dwa autokary:), a do wyjazdu jeszcze prawie rok......
Specjalnie dla "lewych" coś o Dmowskim, tym razem tylko znaczek, mało tekstu wiec mozę do Was dotrze, dlaczego narodowcy chodzą i będą chodzić pod jego pomnik zdjęcie nr. 1
"Lewi" niech sie dalej kompromitują-Naród przejdzie.
Inne tematy w dziale Polityka