Jak państwo myślą w której głośnej ostatnio sprawie policja angażowała dziesiątki ludzi, sprzęt, techniki badawcze?
W sprawie śmierci Leppera? W sprawie arsenału w lokalu "Krytyki politycznej? W sprawie śmeirci Dariusza Szpinety? Nie! Te wszystkie środki policja zgromadziła by dojść do sprawców najgroźneijszego obecnei zagrożenia-odpalenia rac podczas pilkarskeigo meczu. W tym akurat przypadku chodzi o mecz Lech-Zagłębie
Policja szuka śladów DNA na racach, które przed tygodniem odpalili na stadionie szalikowcy Lecha. Aby utrudnić identyfikację, kibole ubrali białe kombinezony, zakryli twarze, a z rac wytarli odciski palców. Szalikowcy znaleźli się na cenzurowanym po poniedziałkowym meczu Lecha Poznań z Zagłębiem Lubin, który kończył tegoroczne rozgrywki. Najzagorzalsi fani Lecha, zajmujący miejsca na trybunie nr 2, pod koniec meczu, rozwinęli nad swoim sektorem płachtę z wizerunkiem szlachcica i napisem: "Szlachecki obyczaj - chaos podsycaj". Odpalili też zakazane na stadionach race. Gdy dym przykrył płytę boiska, sędzia na kilka minut musiał przerwać mecz. Nazajutrz po meczu z Zagłębiem szef wielkopolskiej policji Krzysztof Jarosz zarządził: wszcząć dochodzenie, znaleźć i ukarać sprawców, wykorzystać wszystkie dostępne środki. Technicy kryminalistyki sprawdzają wypalone race, szukając na nich odcisków palców. Race trafiają też do laboratorium kryminalistycznego, gdzie specjaliści - jak zdradza nam jeden ze śledczych - mają sprawdzić, czy nie zostały na nich ślady biologiczne, z których można by wyczytać DNA kiboli.To teoretycznie możliwe, jeśli kibole zostawili na racach ślinę lub krew. gazeta.pl
Czytając to zaczynam rozumieć skąd są braki finansowo-osobowe w policji. Przyjmując iz takich "ważkich" śledztw policja moze prowadzic więcej, wiemy co sie dzieje z pieniędzmi policji i dlaczego poważne sprawy leżą....Z drugiej strony po co młody człowiek ma iść do policji w której miast wyjaśniać np. tajemnicę stop klatki u Leppera, ma zajmować sie szukaniem dzieciaków odpalających race na stadionie.....
Jak już policja tak pragnie wyzwań do jest przecież sprawa arsenału w krytyce politycznej. Należy sprawdzić dokładnie cały znaleziony arsenał i jeśli znajdzie sie tam odciski palców należy pobrać odciski palców od wszystkich którzy 11 listopada przebywali w lokalu krytyki. Począwszy od Żakowskiego przez Sierakowskiego skończywszy na antifie niemieckiej. Przecież to dla władzy winien być priorytet, wkońcu Donald liczy iz zostaniemy utrzymankami Berlina.
Inne tematy w dziale Polityka