Nakręcają się wzajemnie i opowiadają o brzozie i wybuchach

W portalu  wyborcza.pl  zamieściła Agnieszka Kublik swój wideo-wywiad z mgr. inż. Łojkiem, byłym członkiem komisji Millera i aktualnie zespołu Laska. "Kluczowe 7 sekund lotu Tu-154" to tytuł sugerujący błędy, jakie mieli popełnić piloci 10 kwietnia 2010r. w Smoleńsku. W kilkunastominutowym interview odniósł się inż. Łojek krytycznie do badań Zespołu Parlamentarnego, który wydał "Raport smoleński. Stan badań", liczący 23 strony, podczas gdy raport Millera zajmuje 1500 stron (No proszę!).

Twierdzi A. Macierewicz, że "najprawdopodobniej były eksplozje. Nie znamy jeszcze materiału wybuchowego" (cytat z pamięci). Członek zespołu Laska mówi zaś, iż przyczyną katastrofy było zejście poniżej wysokości bezpiecznej, tj. poniżej 100 metrów nad poziomem pasa startowego, a było to skutkiem błędnej decyzji załogi. "Wybuchy nie zostały 'uchwycone' przez rejestratory - twierdzi inż. Łojek. - Silniki działały do uderzenia z brzozą, która to spowodowała wibrację w trzecim silniku" (cytat z pamięci).

I jeszcze członek zespołu Laska poinformował, że Antoni Macierewicz oparł swe twierdzenie na animacji rosyjskiej i miał mówić cynicznie, "że załoga jadła kanapki" (czytelnik GW uwierzy na pewno! - przypis ZB).

"Macierewicz jeździ po Polsce i powtarza ciągle swoje tezy" - martwi się A. Kublik. Odpowiada Łojek: "My pracujemy. Mamy nadzieję, że pomogą nam dziennikarze" (pomogą na pewno - przypis ZB).

Tak więc zespół Laska powstał, by zachowane zostały odpowiednie proporcje między brzozą a wybuchami. Mecz będzie trwał dalej. On musi trwać. Tak długo, aż opadną emocje, które nie do końca wygasły w społeczeństwie. Pracują nad tym specjaliści. Pozostają liczne wątpliwości i pytania, którymi nie chce się zająć ani zespół Laska, ani Zespół Parlamentarny:

1.  Co z kilkusekundowym zapisem od momentu zderzenia się z brzozą /ewentualnie wybuchów do upadku samolotu na ziemię?

2.  Czy kopie zapisów odtwarzają wydarzenia z 10 kwietnia 2010r. czy może jakąś dawniejszą katastrofę ruskiego tupolewa?

3.  Czy delegaci, udający się do Katynia, dotarli do Okęcia?

4.  Czy Tu-154 odleciał z warszawskiego lotniska, a jeśli tak, to gdzie wylądował?

5.  ................. .

Tych pytań zasadniczych jest znacznie więcej. 10 kwietnia 2010r. zginęło 96 osób w nieznanych okolicznościach, a teraz - zdawałoby się - poważni ludzie nakręcają się wzajemnie i opowiadają o brzozie i wybuchach.