Podsłuchiwanie podnieca. Polityka ma szanse przestać być nudna. Debatę, o której wszak wiadomo, że wygrać jej niepodobna, może wreszcie zastąpić pasjonujące widowisko. Męski sport - kto po wódce potrafi trzymać język za zębami.
Boję się wszakże milczących tyranów - za to Józef wydaje mi się dziś sympatycznym pleciugą. Mimowolnie oddał on Ojczyźnie wielką przysługę. Jaka szkoda że od razu wszyskich i za wszystko żałościwie przeprosił ! - w tej sytuacji milczeniem i tajemniczym uśmiechem zyskałby sławę wielkiego szarlatana.
Tylko tak można przeciwstawić sie technokracji i dyktaturze dyktafonów. Szacunkiem dla szaleńców i umiłowaniem nieprzewidywalnego.