Maria Nurowska kolejny raz zaskakuje kontrowersyjnymi tezami na wieści o sytuacji politycznej. Pisarce nie spodobał się sondaż, w którym blisko 60 proc. wyborców uważa Andrzeja Dudę za faworyta w wyborach prezydenckich. - Nie chcę Cię takiej Polsko - oświadczyła.
- 60 proc. Polaków chce głosować na Dudę. Oto maluje się obraz Polski 2020. W Pałacu Prezydenckim nieodpowiedzialny człowiek, w Filharmonii pan Zenek, w Sejmie większość to cyniczni, chciwi stanowisk i kasy posłowie. W rządzie podobnie - napisała Nurowska.
- Nie chcę Cię Takiej Polsko! Już wolałam Cię pod protektoratem Rosji: byliśmy wszyscy raczej niebogaci materialnie, ale za to duchowo. Czytaliśmy Gombrowicza, wiersze Barańczaka, do teatru chodziliśmy na"Dziady", Kościół był dla nas wsparciem - dodała pisarka. - Nie chcę Cię takiej Polsko - powtórzyła Nurowska.
Nowelistka nigdy nie ukrywała niechęci do PiS. Uważa, że rząd "rozdaje nierobom i pijakom nasze pieniądze", określiła polityków tej partii mianem „skuPiSka chorych, dzikich świń". Ostrzegała przed rozlewem krwi w Polsce, nawoływała wojsko do zbrojnego powstania przeciw władzy, życzyła Stanisławowi Piotrowiczowi choroby, która odsunie go od pełnienia funkcji publicznych. - Mogę się nawet położyć na torach, niech przejedzie mnie pociąg, ale niech oni przegrają - zapewniała Nurowska rok przed ostatnimi wyborami parlamentarnymi.
W sondażu IBRiS dla "Rzeczpospolitej" 59,4 proc. respondentów stwierdziło, że wybory prezydenckie wygra Andrzej Duda. Zaledwie 10,8 proc. wskazało na Małgorzatę Kidawę-Błońską. W sukces Krzysztofa Hołowni wierzy 6,3 proc. pytanych. Blisko 16 proc. badanych nie potrafiło wytypować, kto wygra przyszłoroczne wybory.
GW